Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RudziaX
Nowy użytkownik
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw, 02 Lip 2009, 10:11 Temat postu: Niepokojące kichanie |
|
|
Witam.
Od tygodnia jestem szczęśliwą posiadaczką cudownego Burunduka Stefana.
Ma ponad 2 miesiące. Wygląda na zdrowego niestety od jakiegoś czasu dziwnie kicha i nie wiem co może być tego przyczyną. Na pewno odwiedzimy weterynarza jednak teraz może być problem ze zbadaniem Stefcia bo jest zupełnie dziki.
Bardzo dużo śpi co tez troszkę mnie niepokoi i wydaje mi się czasem osowiały, szczególnie rano.
Będę bardzo wdzięczna za rady i informacje, które rozwieją mój niepokój.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw, 02 Lip 2009, 14:52 Temat postu: |
|
|
Tak naprawdę rozwiać wątpliwośći to może tylko weterynarz.Jeśli byłoby to zaziębienie to np.zmierzy temperaturę zwierzęciu.Tego sama w domu nie zrobisz.Ale można zacząć od zmiany podłpża bo może jest to przyczyna alergiczna.Podaj też przez 1-2 dni inną karmę i ewentualnie sprawdz czy w otoczeniu zwierzęcia nie ma czegoś drażniącego powonienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
RudziaX
Nowy użytkownik
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw, 02 Lip 2009, 22:08 Temat postu: |
|
|
Ślicznie dziękuje za odpowiedz.
Na przyszłą środę razem ze Stefanem idziemy do lekarz. Mam nadzieje, że poradzą sobie z moim dzikuskiem Karmę mu już zmieniłam na specjalną dla Burunduków firmy Prestige. Klatkę ma wysypaną wiórami i sianem, w tej sytuacji zastosuje coś innego.
A fakt że bardzo często śpi może wynikać z tego że jest jeszcze bardzo młody??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Karo
Wiewiórka admin
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie, 05 Lip 2009, 0:35 Temat postu: |
|
|
Fakt, że często śpi może wynikać z tego że jest nieoswojony i boi się biegać po klatce. Z tego wszystkiego może nie chcieć za często wychodzić z domku więc śpi. Może też spać z nudów. 3-miesięczny burunduk jest młodziutki i też nie będzie cały dzień biegał bo musi odpoczywać. Kichanie jeśli się pojawiło nagle może sugerowac chorobę, ale nie musi. Zaobserwuj w jakich okolicznościach kicha. Czy myje się przy tym, czy chodzi i coś wącha. Jeśli te kichnięcia są związane z tymi wydarzeniami to najpewniej jest wszystko w porządku. Tak burunduki robią, że kichają sobie w łapki podczas mycia się, a gdy zawzięcie coś wąchają co na pewno jest częste w tym przypadku skoro dopiero od tygodnia go masz, to też wydają takie prychnięcia z noska. Popatrz czy nie ma lzawienia czy zaropiałego noska czy oczek. U burunduków nie spotyka się często przeziębienia, chyba że przebywał wśród chorych zwierzą lub w przeciągu.
Wióry mogą powodować uczulenie mogą też pylić co często powoduje kichanie spowodowane podrażnieniem od pyłu i kurzu, zastosuj inną ściółkę lepiej. Jeśli chodzi o uczulenia od karmy to ciężko to rozpoznać, Kichanie raczej nie jest objawem uczulenia pokarmowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
RudziaX
Nowy użytkownik
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon, 06 Lip 2009, 9:22 Temat postu: |
|
|
Co w tej sytuacji proponujecie zamiast wiórów? Stefan uwielbia podkopywać się w stercie ściółki.
Wyjęłam siano z klatki i to kichanie występuje już rzadziej, nie ma kataru:) Natomiast wydaje czasami głośne dźwięki jak by coś mówił szczególnie nocą.
To też jest normalne? Co do tego jego oswojenia to bez problemu podchodzi mi do reki, bierze jedzonko z reki natomiast nie daje się złapać... ale czekamy cierpliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Aard
Doświadczona wiewiórka
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poznań
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
RudziaX
Nowy użytkownik
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon, 06 Lip 2009, 11:21 Temat postu: |
|
|
Właśnie zastanawiałam sie nad wyłożeniem klatki właśnie Pinio i tak też dziś zrobię.
Mam jeszcze jedno pytanko związane z wypuszczaniem Burunduków po domu w dużych przezroczystych kulach jak dla chomików. Gdzieś wyczytałam że to też jest dobry sposób na wypuszczanie zwierzątka nim nie ma się pewności że jest na tyle oswojony że nie będzie z jego powrotem do klatki. Czy taka kula zda rezultat, czy mojemu Stefankowi nie będzie nic w niej groziło?
I jeśli ktoś ma sprawdzonego lekarza dla wiewiórek z terenu Warszawy będę wdzięczna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez RudziaX dnia Pon, 06 Lip 2009, 11:22, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Karo
Wiewiórka admin
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon, 06 Lip 2009, 17:08 Temat postu: |
|
|
Kula to najgorsza rzecz jaką możesz zrobić zwierzęciu podczas wypuszczania. nawet dla chomików się ona nie nadaje!
Zwierzę w takiej kuli jest zmuszone do ruchu, nie może się spokojnie położyc i odpocząć, bo kula się kręci przy każdym poruszeniu. Po drugie burunduki to wiewiórki, więc skaczą i biegają, w kuli nie mają takiej możliwości, a to jest zbrodnia dla wiewiórki. Burunduki muszą mieć możliwość wybiegania się i wskakiwania na meble i na człowieka. burunduk nie oswoi się jeśli się będzie go trzymało w klatce czy też wypuszczało w kuli. Niestety w pewnym momencie trzeba zaryzykować i wypuścić go, bo tylko wtedy zacznie sie oswajać. Jeśli byłyby problemy z łapaniem to odsyłam do lektury forum, był już taki temat podejmowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro, 08 Lip 2009, 21:59 Temat postu: |
|
|
Możesz spróbować na Żoliborzu na ul.Potockiej 4 w przychodni dla zwierząt egzotycznych"Oaza".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
|