Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyśka
Nowa wiewiórka
Dołączył: 20 Lis 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Śro, 24 Lis 2010, 22:12 Temat postu: padaczka wiewiórki.. |
|
|
Postanowiłam czekać z pójściem do weterynarza w sprawie drapania, ale dzisiejsze wydarzenie zmusiło mnie do zabrania Zuzi do weterynarza.. Chciałam jej dać pestkę dyni, otwieram klatę, a Zuzia nagle dostała strasznych drgawek. Zesztywniała, zaczęła się cała trząść i spadła z samej góry klatki na dół..na ziemi jeszcze chwilę się potrzęsła i przestała. ZAdzwniłam do weterynarza i natychmiast z nią pojechałam.. okazało się że Zuzia prawdopodobnie miała atak padaczki;( W sumie to nic więcej mi nie powiedziała pani, tylko tyle że ataki mogą się powtarzać lub nie.. jestem przerażona. Czy ktoś z Was słyszał, żeby wiewióreczka miała padaczkę? Nie wiem co dalej robić. Boję się, że gdy ją wypuszczę na pokój to wejdzie mi gdzieś wysoko, dostanie ataku i spadnie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw, 25 Lis 2010, 14:01 Temat postu: |
|
|
U wielu gatunków ssakow występuje padaczka.Znam kilka psów i kotów chorujących na nią.Czy ten lekarz zalecił dawać jej jakieś leki?I czy to na pewno padaczka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka
Nowa wiewiórka
Dołączył: 20 Lis 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw, 25 Lis 2010, 15:43 Temat postu: |
|
|
NIe zalecił awać żadnych leków, jedynie powiedział, że to był prawdopodobnie ataki padaczki. A powinno się jakoś leczyć? Podawać coś? Pani weterynarz powiedziała, że atak może się powtórzyć nawet dwa razy dziennie lub już nigdy. I w sumie nie wiem co robić teraz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tola
Doświadczona wiewiórka
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw, 25 Lis 2010, 18:06 Temat postu: |
|
|
skąd jesteś? może będę umiała Ci podpowiedzieć jakieś kompetentne lecznice, lekarzy - rzadko kto umie leczyć wiewiórki ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka
Nowa wiewiórka
Dołączył: 20 Lis 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw, 25 Lis 2010, 18:14 Temat postu: |
|
|
Byłabym wdzięczna. Jestem z małej miejscowości 30 km od Wrocławia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tola
Doświadczona wiewiórka
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią, 26 Lis 2010, 1:26 Temat postu: |
|
|
kurczę akurat we wrocławiu nikogo nie znamy .... ale wiesz, napisz może do Pani Mileny Wojtyś Gajdy maila [link widoczny dla zalogowanych], to dobry lekarz i odpowiada na maile - opisz jej całą sytuację, może zaleci odpowiednie badania, które pozwolą zdiagnozować maluszka, podpowie co to może być, a może też pokieruje Cię do jakiejś kliniki we wrocławiu ...
patrzę też w necie i znalazłam coś takiego (nie znam tej kliniki, ale doczytałam się, że zajmują się burundukami) [link widoczny dla zalogowanych] zawsze można zadzwonić i podpytać o leczenie, ale też przede wszystkim diagnozę ..
niestety nie wszystkie kliniki umieją się zająć zwierzętami egzotycznymi np. nie robią badania krwi wiewióreczkom (my się z tym spotkaliśmy) ... życzę Twojemu maluszkowi, żeby nie było to nic groźnego i jak najszybciej wrócił do zdrowia, zawsze będziesz spokojniejsza jak będzie pod opieką lekarską
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tola dnia Pią, 26 Lis 2010, 1:33, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka
Nowa wiewiórka
Dołączył: 20 Lis 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią, 26 Lis 2010, 16:51 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Ci bardzo za te wszystkie informacje:) Napiszę jak się czegoś dowiem:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tola
Doświadczona wiewiórka
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią, 26 Lis 2010, 18:48 Temat postu: |
|
|
Nie ma za co, napisz koniecznie, a dla Twojego Maleństwa dużo zdrówka !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
melissa1208
Wiewiórka nauczyciel
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob, 27 Lis 2010, 14:44 Temat postu: |
|
|
i daj tez znac czy bylas w tej przychodni i czy tam zajmuja sie burundukami bo mieszkam we wroclawiu i na wszelki wypadek chcialabym wiedziec gdzie sa specjalisci
no i oczywiscie 3mam kciuki by Twoj pupilek szybko wrocil do zdrowka i zeby padaczka sie nigdy nie powtórzyła!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka
Nowa wiewiórka
Dołączył: 20 Lis 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią, 10 Gru 2010, 1:55 Temat postu: |
|
|
Byłam u doktora Piaseckiego. Powiedział,że ataki były prawdopodobnie od leku przeciw pasożytom jaki Zuzia dostała. Dał mi witaminki i narazie mam ją obserwować. Ogólnie pan lekarz był bardzo miły, delikatnie się obchodził z wiewióreczką. Okaże się za kilka dni czy to rzeczywiście od leku. Mam taką nadzieję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|