www.wiewiorki.fora.pl

Paula

Dzień dobry. Mam w domu 2 samce Hudsony w wieku ok. 7 miesięcy. Są u nas od 11.11.2016. 2 tygodnie temu u jednego zaczęła się biegunka i niestety nie możemy jej zwalczyć od 2 tygodni:(
Byliśmy u lekarza - podał probiotyk, antybiotyk i lek obkurczający - po tygodniu nie ma poprawy. Wiewiór chętnie pije, ma apetyt. Weterynarze mówią, że może jeść wszystko, ale mam tu wątpliwości. Nie wiem np. czy nasiona np. słonecznika, dyni, orzechy np. fistaszki, mączniki, kukurydza, suszone jagody są wszystkie wskazane.
Czy wiecie co w takiej sytuacji bezwzględnie wykluczyć oprócz owoców i warzyw? Czy ktoś z Was miał Hudsona z długotrwałą biegunką, co pomogło?
Musimy szybko coś sensownego zrobić bo nie wiem ile jeszcze organizm malucha to wytrzyma:( proszę o pomoc

akka

Myślę,że nic ne zastąpi wizyty u dobrego weterynarza specjalizującego się w gryzoniach (jeżeli jesteś zainteresowana podam adresy takowych wWarszawie0. Ze swojej strony mogę Ci tylko powiedzieć jak leczone były moje wiewiórki ziemne. Po pierwsze dieta tzn.oprócz odstawienia świeżej zieleniny należy odstawić także wszystkie nasiona z dużą zawartością tłuszczu tj.słonecznik,dynia,orzechy itp.W to miejscce dawać dobrej jakości siano oraz susz traw i ziół. W ofercie Firm takich jak np.Dobre ziólko czy Zuzala znajdziesz szeroką ich ofertę. Co do leków to 3 razy dziennie nifuroksazyd i smekta.Dawkowanie trzeba przeliczyć w zależności od wagi zwierzęcia Ale myślę ze trudno tak leczyć w ciemno. Najpierw należałoby ustalić przyczynę tej biegunki potem w zależności od niej leczyć.Pozdrawiam i daj znać co z wiewiórami..

Paula

Akka dziękuję za odpowiedź. Niestety wiewiór już 3 tydzień ma biegunkę Sad

. Najpierw (w pierwszym tygodniu) byliśmy u lekarza, który dał sam probiotyk, potem (w drugim tygodniu) u kolejnego, który nie zlecił badań, za to dał antybiotyk veraflox, probiotyk i coloceum. Leki te nie pomagały, więc zebraliśmy próbki kału do badań i zawieźliśmy do dwóch różnych laboratoriów. Wyszły oocysty kokcydiów, więc trzeci lekarz (bo 1 i 2 mieli niestety urlop) zalecił Bactrim 2 x dziennie. Niestety po 5 dniach podawania leku nie ma poprawy:( dodatkowo podawanie jest trudne bo Misiek jest jeszcze dziki i nie ma możliwości aplikacji do pyszczka, jedynie w np. jagodę albo mącznika, a one niestety zaczęły mu się nudzić.
Na szczęście pije i ma apetyt, ale po 3 tygodniach biegunki ja bym umarła, a co dopiero takie mały zwierzak:( Najgorsze jest to, że pomimo szukania pomocy, żaden lekarz nie trafił z leczeniem, więc jeśli znasz specjalistę, który zna się nie tylko na gryzoniach (jak np. w Ogonku w Warszawie), ale ma także doświadczenie z wiewiórkami, będę bardzo wdzięczna za namiar. Musimy podjąć bardzo szybkie i konkretne działania. Wg mnie to już jest taki etap, że trzeba zrobić usg, badania krwi, jakieś diagnozy i podać szybko jakieś leki w zastrzykach, aby mieć gwarancję, że wiewiór przyjął całą dawkę. Tylko czy tak się da? nie jestem lekarzem, więc nie wiem:(

akka

Myślę,że właśnie wspomniany Ogonek w Warszawie (na Bemowie)tel 22 664 66 88 lub druga lecznica Pulsvet (na Ursynowie) tel 22 649 31 17 W obu przyjmują lekarze,którzy mają już doswiadczenie z wiewiórkami. Zadzwoń i umów się,. W Ogonku do części są zapisy,w Pulsvecie do wszystkich ale jak powiesz że sprawa pilna to na pewno znajdą jakiś bliski termin.

Paula

A czy polecisz mi może jakieś konkretne nazwisko lekarza np. w Pulsvecie? Smile

akka

Myślę,że zapisz się po prostu do tego,który będzie miał wolny jak najbliższy termin. Jest okres świąteczny więc być może niektórzy są na urlopach. Nie ma sensu zwlekać.