Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
patrycja
Wiewiórka nauczyciel
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: GD
|
Wysłany: Pon, 11 Lip 2011, 11:20 Temat postu: mój biedulek :(:( |
|
|
----WCZORAJ
mojemu jednemu najspokojniejszemu i najmilszemu maluszkowi stała się krzywda,
w domku Koko miała takie bawełniane dziwne nitki - sama się w takich wychowała miałam je z Niemiec więc i teraz je miała razem ze ścinkami z chusteczek jakie sobie sama narobiła i te niby takie sznurki jakby się połączyły w taką wielką kupe, i maluszek jeden się w to zaplątał łapkę i wokół szyjki nie wiem coś mnie podkusiło żeby zobaczyć jak Koko reaguje jak je dotykam i otworzyłam domek , cały domek wyjęłam na kanape i otworzyłam Koko nie miała nic przeciwko zobaczyłam 3 ale nie widziałam czwartego i znalazłam go zaplątanego miał owinięty materiał wokół przedniej łapki i taką mega wielką spuchniętą banie a nie łapkę i wokół szyjki ale sie jeszcze mocno nie zacisnęło... pewnie za bardzo się wiercił i dlatego tak sie zaplątał wyciągnęłam go już miałam gdzieś to jak Koko na to zareaguję i nożyczkami do paznokci go uwolniłam i telefon do weta, po 10 min jak tylko mój chłopak wyleciał z pracy pojechaliśmy z małym do weterynarza dyżurnego bo w końcu niedziela i dostał zastrzyk z dexametasy [ tak napisal na kwitku ] wymasował mu łapkę to i mniejsza opuchlizna jest...
zalecił masowanie to dwa razy co 1,5 godziny mu masowałam i powiedział żeby zostawić do rana i obserwować jak nic się nie zmieni to wrócić zobaczymy mam nadzieję że wszystko będzie dobrze że Bóg mnie tchną i zdążyłam ... błagam módlcie się żeby było wszystko ok
i przestrzegam żadnego materiału w budkach tylko siano i bawełna ta no smell
nie życzę tego nikomu.... on jest taki malutki a takie cierpienia go spotkały ;(
---DZIŚ
już to lepiej trochę wygląda i najważniejsze że rusza łapką i ma już wszystkie paluszki nie sine a różowe wet powiedział że to dobrze rokuje, masowałam małemu łapkę dzisiaj i widać poprawę ale nadal jest większa od reszty i w łokciu fioletowa ale to pewnie siniak jest ważne że widać krew dochodzącą do paluszków martwicy nie ma raczej na pewno i jeśli opuchlizna nie zejdzie do popołudnia to mamy przyjechać na jeszcze jeden zastrzyk i powinno być dobrze a jak będzie się okaże mam nadzieję że wszystko dobrze się skończy
a Koko najwidoczniej próbowała mu pomóc bo widzę że robi kupy z tymi nitkami ale je ciągle i pije pewnie zeby je wykupkać i nie wygląda na chorą bo lata jak szalona więc z nią też powinno być dobrze najwidoczniej kobietka wie co robi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon, 11 Lip 2011, 12:28 Temat postu: |
|
|
Miałam identyczną historię z małym dopiero co kupionym susełkiem.Transporter w którym na początku spał wymościłam starymi kawałkami prześcieradeł i któregoś dnia rano właśnie zastałam go z tylną łapką obwiniętą ściśle nitką,spuchniętą siną itp.Szybko uwolniłam łapę i po kilku godzinach wszystko było już ok.Miejmy nadzieję,że u Twojego będzie już dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
patrycja
Wiewiórka nauczyciel
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: GD
|
Wysłany: Pon, 11 Lip 2011, 20:39 Temat postu: |
|
|
właśnie wróciłam od weterynarza łapka jest mniejsza ale jeszcze nie taka jaka powinna być dostał kolejny zastrzyk i mamy się jeszcze z nim zgłosić w środę, zobaczymy co będzie lekarz powiedział że lepiej na razie nic nie mówić lepiej nie zapeszać okaże się z czasem , ale myślę że rokuje dobrze bo jak wróciłam z pracy to widać było że łapka jest mniejsza niż rano
no i oczywiście dalej najpierw zimnym okłady i potem masowanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
patrycja
Wiewiórka nauczyciel
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: GD
|
Wysłany: Pon, 11 Lip 2011, 22:15 Temat postu: |
|
|
i już wiem że samczyk jest tym biedulkiem ogółem rozkład płci 2/2
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
patrycja
Wiewiórka nauczyciel
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: GD
|
Wysłany: Pią, 15 Lip 2011, 12:09 Temat postu: |
|
|
mały pipek po jedzonku na szczęście smakuje mu mleczko dla kociąt i staramy się dogonić jego rodzenstwo
http://www.youtube.com/watch?v=_JQXMT0CnwM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią, 15 Lip 2011, 12:25 Temat postu: |
|
|
Jest naprawde wspaniały.Ja na Twoim miejscu już bym go zostawiła i nikomu nie sprzedawała.Tym bardziej ,że nie wiadomo czy ta łapka będzie w pełni ,tak w 100% sprawna.Nasza jedna suśliczka straciła w przedniej łapce część palców i teraz ma pewne problemy z trzymaniem pokarmów w łapkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
patrycja
Wiewiórka nauczyciel
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: GD
|
Wysłany: Pią, 15 Lip 2011, 12:34 Temat postu: |
|
|
no dokładnie wszystko się okaże za jakiś czas jednak moja koleżanka z którą utrzymuje kontakt powiedziała że jakby co to chętnie go weźmie ale zobaczymy wszystkie za i przeciw przeanalizujemy z chłopakiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
milka862
Dorosła wiewiórka
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poniec
|
Wysłany: Nie, 17 Lip 2011, 19:09 Temat postu: |
|
|
Mały jest bombowy nic tylko go rozpieszczać dobrze, że się nimi tak opiekujesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw, 21 Lip 2011, 22:12 Temat postu: |
|
|
Jak się czuje mały?Doszedł już całkiem do siebie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
patrycja
Wiewiórka nauczyciel
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: GD
|
Wysłany: Pią, 22 Lip 2011, 11:21 Temat postu: |
|
|
ma już zapewniony kochający domek moja koleżanka się nim zajmie łapka w 100% odratowana tylko muszę mu robić rehabilitacje i przed 10 min ruszac w powietrzu tą łapką tylko mały jest tak ruchliwy ze ciezko go okielznac jest po prostu swietny unikat doslownie i jak juz biega tylko zle ta lapke stawia ale sobie radzi jak bede go oddawac to sie porycze szok tak sie przywiazalam do tego malucha jest wyjatkowy lubi sie przytulic itp
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
melissa1208
Wiewiórka nauczyciel
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob, 30 Lip 2011, 11:21 Temat postu: |
|
|
ciesze sie ze zdrowy jest no mi tez by bylo szkoda go oddawac. wazne ze znalazlas mu dom w ktorym znasz domownikow
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
|