www.wiewiorki.fora.pl

impossiblexd

Heh śliczne są te łobuzy:) Ale biały burunduk jest już w Polsce, niedawno były wystawione od samiczki białej na Allegro młode jednak ojca miały o normalnej maści i nie były białe, a potem jak napisałam do tego Allegrowicza czy ma jeszcze jakieś młode, odpisał mi że będą w połowie września do obioru i że właśnie mu się białe urodziły i były za 500zł a normalne za 200 chyba Smile

patrycja

tak domyślam się o kogo chodzi, ugadywałam się z tym panem połowę wakacji ale jak pojechał do tego kolesia co produkuje sobie białe burunduki to okazało się ze ma na sprzedaz białe samce tylko bo dwie samiczki jakie mu sie urodzily zostawił sobie na rozród...

i co moje pragnienie jest ogromne i cena nie gra takiej roli, i 2 pazdziernika jade po moją COCO do Berlina trzymajcie kciuki !!!żeby wszystko potoczyło się dobrze

melissa1208

3mam kciuki Smile

patrycja

Sabat

Sabat

A tutaj mamy odkurzacz, wybredna jest i wybiera tylko to co lubi Smile

http://www.youtube.com/watch?v=vTw-mYX8Vk8

akka

Bardzo fajny odkurzacz.Czy burunduki zjadają wszystko od razu czy częśc jedzenia pozostawiają w workach policzkowych na potem.Bo u każdego gatunku wiewiórek to jest inaczej Na przykład nieświszczuki wogóle nie korzystają z worków tzn.gryzą ziarno i połykają od razu a susły prawie wyłącznie jedzą z zapasów zgromadzonych w pysku.Często przez pół dnia wypluwają po trochu i dopiero pogryzają sobie.

patrycja

mój zapycha worki na maksa i wypluwa wszystko do budki lęgowej a jak wychodzi to tylko zarcia szuka i jesli chodzi o jedzenie to nie zostawia sobie w workach tylko pluje od razu i ewentualnie podjada z zapasów jesli nie znajdzie gdzie indziej

Sabat

Zuza robi tak jak u Patrycji , czyli szuka żarcia i próbuje je składować w rożnych miejscach, zdarza się że coś tam sobie w workach chomikuje i co pewien czas przegryza. ciągle lata i szuka co by sob ie wziąć.

Przedwczoraj odkryliśmy że Chip także chomikuje po pokoju.
Okazało się że na szafie stoi karton z grami planszowymi i jakimiś drobiazgami typu muszle , bibeloty z nad morza itd.
Skubany często tam przesiadywał , włażąc po ścianie. Ostatnio ściągałem go z tym kartonem i zastanowiło mnie skąd tyle kawałków kartonu. Okazało się że w jednym pudełku zrobił dziurę i tam sobie zanosił jedzenie jak nikt nie widział.
trzy garście ziarna orzechów prosa itd usunąłem .

znowu będzie miał co robić Wink

Fajnie Patrycji że u ciebie zanosi do klatki , bo u mnie z niej wynoszą Smile

patrycja

u mnie faze chowania w pokoju miał na początku września ale sukcesywnie po mnim sprzątałam i jak sprawdzał swoje miejsca i kryjówki okazywało się ze nie ma zapasów i zaczął chować do budki w klatce, więc zabieraj mu to , pewnie w końcu się zdenerwuje ii będzie nosić do klatki, wiesz to jest jego dom jego spokojna przystań i nikt nie ma prawa tam grzebać, w końcu się do tego przekona tak samo jak mój Fredosław.

Sabat

Parę nowych zdjęć

Daj biszkopta

Pogryziona Zuza przy mączniakach.

patrycja

śliczny pyszczek Smile

od razu widać że samiczka Smile

melissa1208

mam nadzieje ze u Twojej pieknosci szybciutko sie zagoja ranki...

Sabat

Już jest dobrze, spała przez dwa dni a dzisiaj cały dzień buszuje po pokoju w poszukiwaniu jedzenia.
ma dwa domki jeden sypialnia z jadalnią Wink

a drugi zapełnia jedzeniem.
W sumie to nie wiem czy jej tam porządku nie zrobić.

W domku ma milusie gniazdko, ale nie wiem czy czegoś tam nie napchała za dużo.

A tu filmik z uzupełniania zapasów Smile

http://www.youtube.com/watch?v=nZl80xAPb1E

Oraz opychanie się mączniakami,
http://www.youtube.com/watch?v=robLuUhrAsM

Sabat

opychanie się kiełkami

melissa1208

Wasz domek wyglada w srodq zupelnie jak moj Very Happy

Otosek79

TEŻ MUSZĘ SOBIE KUPIĆ TAKIE MĄCZNIAKI DLA SWOICH WIEWIÓREK.

Sabat

caps lock ci się zaciął Wink

Meal Wormsy są z Tropicala, u mnie ciężko je dostać :/ ale już się ugadałem z jednym ze sprzedawców i sprowadza gdzieś

Sabat

Parę nowych zdjęć w linku ze stopki :

Oraz dwa

Chip trzyma wagę, żonka twierdzi że wyglada jak mały borsuk Wink

Zuza schudła i jest dalej nerwowa jak jedzenie widzi.

patrycja

ślicznie wyglądają Twoje obżartusy Wink

u mnie Fredek ma za sobą zimową agresje Smile

chyba wiosne poczuł jak i ja po tych dwóch słonecznych dniach Smile

już jedzenie go nie obchodzi jest tak jak kiedyś nie gryzie nie wścieka się jest miłym potulnym wiewiórem, słucha się, daje czochrać Very Happy

a u Koko się unaoczniły objawy rzuca się na jedzenie jakby z miesiąc nie jadła a jak mała cholerka wyje wszystko z miski to ją zrzuca na sam dół klatki, lata jak szalona

mój chłopak określa to jako wścieklizna macicy Wink