Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna www.wiewiorki.fora.pl
Specjalistyczne forum o wiewiórkach
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Witam milosników gryzoni

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Gościu przedstaw się
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sabat
Wiewiórka doradca


Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw, 29 Kwi 2010, 11:48    Temat postu: Witam milosników gryzoni

Witam wszystkich serdecznie, trafiłem tu przez przypadek, ale jak widzę brać gryzoniowa nieźle rozwinięta Wink
Sami jesteśmy właścicielami dwóch burunduków - parki.

W grudniu kupiliśmy samczyka( co sie później okazało)

Chip jest strasznie bojaźliwy i błyskawicznie zwiewa jak go coś przestraszy. aby mu swię nie nudziło w lutym nabyliśmy mu towarzyszkę.
Luśka jest przeciwieństwem w/w lata po domu,ludziach i niczego się nie boi, je z ręki i chętnie spedza czas w kapturze u syna jak np odrabia lekcje. lub łazi po kims, przeskakując gdy ma okazje.

Chipa po miesiącu próbowaliśmy wypuszczać , ale kończyło sie to niestety łapaniem po pewnym czasie, gdyż po początkowej euforii i delikatnym zwiedzaniu robił dzide i tyle go widziano, ulubionym miejscem były szpary w tapczanie, jak juz wlazł to nie było mowy aby wyszedł , po prostu tam siedział. (obecnie tapczan nadaje się do wizyty tapicera, gdyż aby go wydostać kilka razy trzeba było pruć fizelinę.) kilku godzinne czekanie aż się pojawi nic nie dawało.


Efekt taki że po ostatnim 3 dniowym gigancie juz go nie wypuszczamy, w tym okresie klatka była otwarta i luska wracała na noc, a tamten nawet nie zbiżłył sie do niej , o jedzeniu nie wspominając, ( łapanie na tubę zdało egzamin) i spróbujemy za jakiś czas, chcociaż z niego straszny dzikus.

Klatka szynszylówka, w środku dwie drewniane póleczki i dwa konary, domek z trawy został rozebrany przez Chipa w dwa dni. wygryzł podłogę oraz tylną ściankę( rozbudowa domku hę?)
podkład to bawełna,sianko i drewniane "kołeczki" (widoczne na 1 zdjęciu)

Luśka spędza połowę dnia poza klatką. chip lata w środku
śpią razem najczęsciej zakopane po uszy w bawełnie,.



link do zdjęć w stopce bo forum na razie nie pozwala Smile



Pozdrawiam wszystkich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karo
Wiewiórka admin


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Czw, 29 Kwi 2010, 17:21    Temat postu:

Witamy Cię serdecznie na forum. Ja też mam takiego dzikiego samczyka i też nota bene ma na imię CHip Smile Więc coś w tym jest. Dokładnie tak samo sie zachowuje. Jednak problem wracania do klatki zniknął jak ręką odjąć jak tylko wiewióry dostały nowe, duże, przytulne klatki. Teraz wracają do klatki same. Niestety jeśli chodzi o szpary w tapczanie czy gdziekolwiek indziej to trzeba je dokładnie zabezpieczyć tak aby nie mógł tam się dostać. Jednak siedzenie dwóch osobników w klatce szynszylówce jest bardzo niewskazane bez możliwości codziennego wybiegania się. Przede wszystkim umieść jeszcze raz linka do zdjęć bo go nie ma. Chciałabym obejrzeć twoją klateczkę i może coś zasugerować. Ale to juz w innym temacie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabat
Wiewiórka doradca


Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pią, 30 Kwi 2010, 12:28    Temat postu:

Właśnie czekam na nowe domki (drewniane) kokos zdaje średnio rolę, jest chyba ciut za mały.
a domek został "powiększony" przez Chipa.
klatka na razie zostanie ta co jest , w planach jest większa.
Luska większość dnia spędza poza klatką więc się wyhasa , tamten niestety tylko to co ma, korzysta z gałęzi , i kopie nory w bawełnie.


btw
w pierwszym poście nie mam sygnaturki dziwne Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karo
Wiewiórka admin


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Pią, 30 Kwi 2010, 18:54    Temat postu:

Trochę nie na temat ale dokończę już wątek, domki drewniane takie jak dla ptaszków sa idealne, do każdego musi tylko koniecznie prowadzić ścieżka w postaci gałęzi aby zwierzak nie musiał wchodzić po prętach. A jak już kiedyś będziesz miał większą klatkę to spróbuj tą dołączyć do nowej, będize większy metraż Smile
Wiewiórcie masz śliczne tylko uważaj z tym kwiatem, doniczkowe rośliny są trujące dla gryzoni i gdyby któremuś zasmakowało może sie to skończyć tragedią, więc radziłabym wynieś z pokoju wszelkie doniczkowe rośliny. Do tego w okresie chomikowania jedzenia przed zimą będizesz miał całą ziemię z doniczki na podłodze, bo będą kopać ile wlezie żeby ukryć swoje zapasy. No i mogą się załatwiac do doniczki co wydaje mi się że będzie powodowało niezbyt miły zapaszek w pewnym momencie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna -> Gościu przedstaw się Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin