Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie, 07 Gru 2008, 15:44 Temat postu: Niebezpieczeństwa |
|
|
Ten temat nie dotyczy stricte klatki ale raczej pomieszczenia,w którym zwierze przebywa.Jednym z największych niebezpieczeństw są kable elektryczne.I to tym gorszych,że grożących zarówno zwierzętom jak i ludziom oraz ich dobytkowi.Każdy kto ma susła a zwłaszcza pieska preriowego wie,że te gryzonie mają wielką skłonność do gryzienia kabli.Jeśli wypuszczamy zwierzęta z klatki nie liczmy na to,że uda nam się je upilnować albo,że założenie osłonek na kable naprawde zabezpiecza je.Grożna przygoda jaka mnie spotkała i moją najstarszą samicę ,dobrze ,że skończyła tylko krótkotrwałą utratą przez nią przytomności i poparzeniem pyska.Ale znam kilka przypadków ,kiedy przegryzienie kabla zakończyło się śmiercią zwierzęcia. Czy oprócz kabli i wysokich mebli ,z których mogą spaść w waszej hodowli mieliście do czynienia z innymi niebezpiecznymi sytuacjami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dyzio Marzyciel
Nowa wiewiórka
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Śro, 10 Gru 2008, 13:14 Temat postu: |
|
|
U mnie na szczęście nie ma problemu z kablami, mały po prostu się nimi nie interesuje (w przeciwieństwie do drewnianych mebli). Raz za to wpadł mi do pomieszczenia z pralką, byłam przerażona, że naje się proszku do prania, na szczęście szybko udało mi się go wyciągnąć i nic się nie stało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eviq
Nowa wiewiórka
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon, 15 Gru 2008, 19:12 Temat postu: |
|
|
mój burunduk kabli nie gryzie no chyba że są tak szczelnie upchane że on nie może się przecisnąć to wtedy nie daje za wygraną... kiedy to odkryłam ułożyłam tak kable żeby zmieścił się i od tej pory nawet nie zainteresował się żadnym...
za to zjada mi ściane w przedpokoju ... Zapiera się łapkami i i obgryza róg ściany, wapienko w klatce ma więc nie wiem o co chodzi. Bardziej mu smakuje czy jak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karo
Wiewiórka admin
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pon, 15 Gru 2008, 20:41 Temat postu: |
|
|
U mnie jest identycznie eviq, dopóki kable były upchane pchały się tam oba wiewióry niemiłosiernie. Aż położyłam je tak, że moga sobie po nich chodzić i od tego czasu nawet na nie nie spojrzały. A ścianę też mi czasem obgryzają mimo wapienka i sepii w klatce. Widać tynk jest smaczniejszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niedziou
Nowa wiewiórka
Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie, 09 Wrz 2012, 19:56 Temat postu: |
|
|
Mnie najbardziej niepokoi wkladanie zebow miedzy prety klatki i pilowanie!Nie wiem jak temu zaradzic!Nie istnieja klatki z pretami w ksztalcie kratki sa tylko albo pionowe albo poziome:(.Macie na to jakas recepte?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw, 13 Wrz 2012, 18:55 Temat postu: |
|
|
Ale piłowanie Cię denerwuje ze względu na dzwięki czy boisz się o jego zęby? Ja uważam ,ze to sygnał -chcę wyjść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niedziou
Nowa wiewiórka
Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią, 14 Wrz 2012, 15:51 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie boje się o jego zęby o o jego zdrowie! Nap ewno jest to odgłos ze chce wyjsc ale czasem po prostu nie moze biegac luzem takze dla jego bezpieczenstwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|