Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
allblacks
Nowy użytkownik
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią, 27 Sie 2010, 5:47 Temat postu: podłoże |
|
|
ze względu na opisywaną na forum alergię męża musiałam usunąć sianko z klatki. Zastąpiłam trocinami. Proszę o poradę co ewentualnie jeszcze by Edek był szczęśliwy.
poniżej link do zdjęcia klatki ( jeszcze z siankiem)
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią, 27 Sie 2010, 12:14 Temat postu: |
|
|
Parę zmian możnaby zrobić.Po pierwsze dla bezpieczeństwa tę półkę z miskami dałabym dużo niżej.Klatka jest wysoka a susły często doznają urazów spadaąc.Po drugie domek o którym już w innym poście wspominałam.Po trzecie zobacz czy będzie korzystał z kołowrotka,bo jeśli nie to zdejmij,żeby nie zabierał miejśća(ja zresztą mam dość krytyczny stosunek zwłaszcza do metalowych).Wreszcie kwestia podłoża.Nie wiem skąd jesteś,gdyż niezłe są tzw.grube trociny.W Warszawie do dostania w kilku miejscach-służę adresami.To tyle.Może inni hodowcy susłów jeszce coś podpowiedzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martzel
Zadomowiona wiewiórka
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa/Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pią, 27 Sie 2010, 12:35 Temat postu: |
|
|
My akurat mamy zwykłe trociny, tyle, że przedmuchane, żeby nie pyliły. Jak pisałaś wcześniej o swojej klatce to myślałem, że ma 80cm szerokości, a nie wysokości. Moim zdaniem jest za wysoka i suślak może sobie zrobić krzywdę - prawie na pewno będzie się wspinał na sufit klatki, a następnie spadał na podłogę - nasze susły tak robią.
Żaden z naszych susłów nie jest zainteresowany kołowrotkiem, który mamy, więc nie wiem czy Twój Ci się przyda. najlepiej zapewnić jej jak najwięcej ruchu poza klatką - wiem, to niestety bywa trudne
Oprócz domku, o którym pisała akka, wrzuciłbym do klatki jakieś rury (np. pcv), susły je uwielbiają.
No i oczywiście do klatki dorzuciłbym mu jakąś dziewczynę
Susły to jednak zwierzaki stadne i lepiej czują się w dwójkę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Martzel dnia Pią, 27 Sie 2010, 12:38, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tola
Doświadczona wiewiórka
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią, 27 Sie 2010, 12:54 Temat postu: |
|
|
ja bym wyjęła na 100 % kołowrotek, jest metalowy i suślak może sobie zrobić krzywdę w łapki i rzeczywiście miseczki są za wysoko, no i susełki nasze kochają domki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martzel
Zadomowiona wiewiórka
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa/Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pią, 27 Sie 2010, 14:18 Temat postu: |
|
|
A przy okazji, niezłą ma minę na zdjęciu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
allblacks
Nowy użytkownik
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią, 27 Sie 2010, 16:04 Temat postu: :) |
|
|
dziękuję za odp.
W drodze z pracy zajrzałam do zoologicznego i przytachałam narożny drewniany domek i wielki konar do zdzierania łapek. Czytałam o obcinaniu pazurków- ale boję się, mam nadzieję że konar cosik pomoże.
Półki oczywiście usunęłam- nawet nie chciało mu się tam wczoraj wchodzić- więc miseczki już są niżej.
Niestety tak jak pisałam z susełkami nie miałam wcześniej do czynienia. Dopiero drugi dzień z nim obcuję i musimy się lepiej poznać. Jestem więc bardzo wdzięczna za wszelkie uwagi i pomoc
Co do kołowrotka to poczekam kilka dni - jak nie będzie zainteresowany to też usunę. Co do podłoża to mam trociny chipa- są bardzo puszyste i delikatne. Zastanawiam się czy takie kokosowe jak dla kosiek dawałam można by do trocin dorzucić
O powiększeniu klatki na razie nie myślę- jest po kosiach dość duża jak sądzę. Ale za to mieszkanie odpowiednio przystosowane. Nie mam żadnego przewodu poza jednym przedłużaczem przy tv, ale w salonie. Nawet z kompa stacjonarnego zrezygnowałam bo za dużo przewodów się plątało. Tak więc zaczynam powoli oswajanie i chyba jutro pozwolę Edkowi trochę pobuszować w mieszkaniu
Wieczorkiem dodam fotkę i poproszę o komentarz do nowego wyposażenia Edka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez allblacks dnia Pią, 27 Sie 2010, 16:06, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martzel
Zadomowiona wiewiórka
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa/Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pią, 27 Sie 2010, 17:00 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jakie pazurki mają koszatniczki, ale uważaj, żeby się suślakowi w tym kołowrotku nie zaczepił jeśli jednak się nim zainteresuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
allblacks
Nowy użytkownik
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią, 27 Sie 2010, 17:59 Temat postu: :) |
|
|
poniżej link do zdjęć.
Jednak korzeń jest za duży, stoi teraz obok klatki i czeka na lepsze czasy. Na zdjęciu czwartym widoczny.
W klatce więc pozostał wczoraj kupiony pienio( dalsze zdjęcia).
Widząc z jakim zapałem Edzio go pałaszuje, to za tydzień będą z niego trocinki hihi
na zdjęciu 12 rzut na całą klatkę- jeszcze z tym kołowrotkiem,ale zaraz go zdejmuje
Jeszcze mam ogromną prośbę o określenie wieku Edzia. Z tego co wyczytałam o susełkach to zdaje mi się iż ma około 5-6 m-cy . Jak sądzicie?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez allblacks dnia Pią, 27 Sie 2010, 18:00, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
karmazynka
Dorosła wiewiórka
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Pią, 27 Sie 2010, 18:48 Temat postu: |
|
|
może mieć tak około pół roku na pewno nie mniej. trudno cokolwiek powiedzieć. ja swojego Szuszu miałam od maleńkości i wiem, że ma właśnie teraz lekko ponad pół roku. nie sugeruj się wielkością, bo mój na początku był chudzielec a w ciągu niecałych 3 miesięcy zrobił się pulpet muszę wam pokazać zdjęcia dla porównania ale to wieczorem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią, 27 Sie 2010, 22:44 Temat postu: |
|
|
Sądząc po proporcjach ciała i rodzaju futra to więcej niż pół roku.Ja bym powiedziała,że tak co najmniej 9 miesięcy .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez akka dnia Pią, 27 Sie 2010, 22:45, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
allblacks
Nowy użytkownik
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Sob, 28 Sie 2010, 6:31 Temat postu: |
|
|
Edek bardzo dobrze czuję się w nowym otoczeniu. Bardzo mądry zwierzaczek. Wczoraj na 15 min był wypuszczony z klatki. Po zachęceniu jedzonkiem z ręki zrobił sobie spacerek krótki. Szybko się oswaja i przyzwyczaja, więc może i uda mi się w najbliższym czasie go zmierzyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
impossiblexd
Nowy użytkownik
Dołączył: 07 Lip 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią, 15 Paź 2010, 1:48 Temat postu: |
|
|
Czy mogę dla burunduka jako podłoże użyć żółtego piasku? Takiego plażowego? Czy nie bardzo? Bo chce zrobić mu jak najbardziej naturalne mieszkanko tylko że jak dam ziemie mokrą to będzie wilgotno no i bakterie i tp. i teraz nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
EgyptianCotton
Nowa wiewiórka
Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią, 15 Paź 2010, 23:00 Temat postu: |
|
|
Co najlepiej dać do klatki? Trociny, siano?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabat
Wiewiórka doradca
Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob, 16 Paź 2010, 8:10 Temat postu: |
|
|
IMHO Najlepiej dawać do klatki bawełnę nosmeal i granulat drewniany Pinio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
EgyptianCotton
Nowa wiewiórka
Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Sob, 16 Paź 2010, 12:19 Temat postu: |
|
|
W przypadku Susłów też?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabat
Wiewiórka doradca
Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob, 16 Paź 2010, 12:56 Temat postu: |
|
|
EgyptianCotton napisał: | W przypadku Susłów też? |
echh mój bład myślałem o burundukach
Co do susłów niech się wypowiedzą właściciele susełków .
Wydaje mi się że nie powinno być problemu również z podłożem które wymieniłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob, 16 Paź 2010, 21:54 Temat postu: |
|
|
Ja z kolei nie wypowiadam się o potrzebach burunduków i odsyłam do ich działu tam już było sporo na ten temat.Jeśli chodzi o susły to ja używam bardzo grubych całkowicie niepylących trocin dostępnych w kilku miejscach w Warszawie( ew.służę adresami).Ale jak widać na zdjęciach zamieszczonych ostatnio w Galerii niektórzy dają nawet prawdziwą ziemię z trawą.Ja już nie dałabym rady ze sprzątaniem tego ale podziwiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabat
Wiewiórka doradca
Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie, 17 Paź 2010, 11:31 Temat postu: |
|
|
akka napisał: | Ja z kolei nie wypowiadam się o potrzebach burunduków i odsyłam do ich działu tam już było sporo na ten tem |
Wiem mój błąd , odpisując na posta forum nie pokazuje w jakim dziale się on znajduje tylko w jakim podforum , na przyszłość będę uważał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BaTaM
Młoda wiewiórka
Dołączył: 01 Sty 2012
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Wto, 17 Lip 2012, 18:52 Temat postu: |
|
|
Odświeżam temat ;-]
Moj testowałem różne podłoża, zauważyłem, że moj Bobek najlepiej się czuje w trocinach, od roku kupuje te same, ogromną paczkę, starcza mi to na długo, ważne jest jednak według mnie częsta podmianka miejsca gdzie sika, robi kupe, ja to robię dzien w dzien, codziennie rano przed praca wymieniam mu cały róg z trocinkami, dwie lopatki przegarniam spod domku trociny, które wsypałem wczesniej i po kilku dniach dosypuję znowu większą część na drugą strone wc i tak w kółko, a co jakiś czas czyszcze calość..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|