Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Koli
Nowa wiewiórka
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon, 24 Maj 2010, 8:32 Temat postu: Moja klateczka |
|
|
Witam serdecznie
Obiecałem podzielić się fotkami klateczki, co niniejszym chciałem uczynić, tylko nie wiem, w jaki sposób te fotki załączyć - nie widzę nigdzie opcji "załącz zdjęcie"...
Pomożecie?
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Juniorinho
Doświadczona wiewiórka
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon, 24 Maj 2010, 8:48 Temat postu: |
|
|
Proszę na gg się do mnie odezwać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabat
Wiewiórka doradca
Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon, 24 Maj 2010, 8:52 Temat postu: |
|
|
pomożemy
zdjęcia umieść najlepiej na innym serwerze a tutaj podaj linki
może to byc np [link widoczny dla zalogowanych] lub [link widoczny dla zalogowanych] masz przegladarke zdjęc i możesz wrzucać cały album ( chyba najwygodniej)
a później tylko linki do zdjęć lub albumów.
w klatce juz mam inaczej dzisiaj wymienię ściółke to zdjęcia wieczorem zamieszczę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sabat dnia Pon, 24 Maj 2010, 8:55, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koli
Nowa wiewiórka
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon, 24 Maj 2010, 9:06 Temat postu: |
|
|
Już mam, już wiem, dziękuję za pomoc
Oto moja klateczka, na razie niestety bez mieszkańców...
Widok z góry, z boku i z przodu.
Wymiary: 80 / 50 / 60
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Proszę o opinie i ewentualne uwagi, z góry dziękuję
Pozdróweczka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabat
Wiewiórka doradca
Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon, 24 Maj 2010, 9:17 Temat postu: |
|
|
Brak ściółki do kopania ja stosuję bawełnę.
z kuwety Chip zrobił sobie gryzak :/ muszę zakupic coś ceramicznego( jeżeli ktos coś gdzieś widział dajcie znac)
Fajne domki ,one sa luzem postawione?
U mnie po 2-3 dniach wiewióry pakują bawełnę do środka podnosząc domek o pare centymetrów drugi mam za duży i muszę go zmodyfikować.
Zamiast poidełka lepsza jest ceramiczna miseczka z wodą. wode muszą mieć codziennie świeżą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koli
Nowa wiewiórka
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon, 24 Maj 2010, 12:17 Temat postu: |
|
|
Ściółka czeka na razie w woreczku, po co ma się kurzyć?
Domki są przykręcone jedną śrubeczką do półki, daszki są otwieralne.
Co do poidełka: ja właśnie słyszałem, że są one lepsze od miseczki z wodą, bo w miseczce woda szybciej się brudzi... jak to więc jest?
Dzięki za opinię.
Pozdro!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabat
Wiewiórka doradca
Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon, 24 Maj 2010, 13:11 Temat postu: |
|
|
oo super, muszę takie wiewiórom sprawić, domowa robota czy może kupne?
Co do wody.
Z tego co wiem wodę trzeba codziennie wymieniać , więc tak czy siak .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
patrycja
Wiewiórka nauczyciel
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: GD
|
Wysłany: Pon, 24 Maj 2010, 20:43 Temat postu: |
|
|
ja używam poidełka i wymieniam Fredkowi wodę codziennie
a oto i moja klatka pewnie co do kołowrotka to będą różne głosy ale mały nie korzysta z niego za często większą radochą dla niego jest wspinanie się do domku na górze jeśli będzie coś nie tak to od razu wyjmę kołowrotek
i z lewej młody ma 2 konary
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez patrycja dnia Pon, 24 Maj 2010, 20:52, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koli
Nowa wiewiórka
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto, 25 Maj 2010, 7:37 Temat postu: |
|
|
Super robota Czego to człowiek nie zrobi dla swoich pupili - czasem więcej niż dla siebie samego
A co do domków - własna robota, kilka desek przyciętych w castoramie, dwa otwory, kilka śrubek, trochę roboty i domki gotowe
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
patrycja
Wiewiórka nauczyciel
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: GD
|
Wysłany: Wto, 25 Maj 2010, 9:58 Temat postu: |
|
|
dzięki
a w sumie mogę dodać co do domków to łatwo je zrobić ze sklejki dorwać skrzyneczke po owocach i skleić bądź użyć gwoździe tak robiłam kiedys karmniki dla ptaków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karo
Wiewiórka admin
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto, 25 Maj 2010, 17:45 Temat postu: |
|
|
patrycja, bardzo ładna klateczka, afjnie że ją przystroiłaś roślinkami, dają ładne wykończenie i przez to klatka jest o wiele przytulniejsza i ładniej wygląda. Lubię takie naturalne klimaty i wiewióreczki na pewno też. Co do kołowrotka to jeśli jest drewniany bez szczebelek i za często wiewiórka z niego nie korzysta to zostaw, chociaż ja jestem ogólnie przeciwniczką takich rozwiązań, gdyby jednak zamiast biegać po pokoju zaczęła wracać do klatki żeby pobiegać w kołowrotku to od razu go zabierz. W taki sposób szybko zwierzę nabawia się złych psychicznych nawyków.
Koli, twoja klatka to naprawdę kawał dobrej roboty, bardzo profesjonalnie zrobiona, nie ma mowy o fuszerce. Gratuluję. Mogłaby być wyższa jeszcze, bo burunduki lubią na wysokościach przebywać, ale lepszy rydz niż nic Naprawdę bardzo ładnie, tylko gdybyś wzorem Patrycji nieco ją wzrokowo ocieplił i przystroił jakąś sztuczną zieleniną byłoby w ogóle super. Co do gałęzi to są ok jeśli tylko nie będą przeszkadzały wiewiórom pod względem śliskości. W razie czego będzie można przecież sukcesywnie cos wymienić. Ale na razie jest bardzo obiecująco
Sabat, co do twojej klatki to dokładnie te same uwagi, jest zbyt mało przytulna i komfortowa pod względem schronień. Takimi roślinkami jak u Patrycji można też "obudowywać" półeczki tak aby roślinki tworzyły taki krzak na półce w którym zwierzątko będzie mogło się schować. One to uwielbiają sami zobaczycie jak zrobicie im taką atrakcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koli
Nowa wiewiórka
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Śro, 26 Maj 2010, 7:17 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za pochwałę i za sugestie odnośnie roślinek - to super pomysł i błyskawicznie przystąpię do jego realizacji
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
patrycja
Wiewiórka nauczyciel
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: GD
|
Wysłany: Śro, 26 Maj 2010, 8:03 Temat postu: |
|
|
mojemu małemu klatka chyba sie bardzo spodobała w końcu ogonek napuszył lata po niej jak dzikus mało co się chowa tylko jak się wystraszy współlokatorów jak wchodzą do domu a tak to tylko lata tam spać
już się tak mnie nie boi ale na razie nie odważe sie na podawanie jedzenia ręką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karo
Wiewiórka admin
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw, 27 Maj 2010, 21:35 Temat postu: |
|
|
Patrycja, podawaj jedzenie na otwartej dłoni a nie w palcach wtedy jest znacznie mniejsze niebezpieczeństwo że przypadniem nawet cie capnie ząbkami. A ugryzienie owszem może boleć jeśli jest to ugryzienie ze strachu czy złości ale do odważnych świat nalezy Najważniejsze to spokojnie przetrzymać ewentualny atak gdyby się wydarzył i nie reagował gwałtownie. Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
patrycja
Wiewiórka nauczyciel
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: GD
|
Wysłany: Czw, 27 Maj 2010, 23:05 Temat postu: |
|
|
nie o to chodzi ja się go nie boje, on mnie nie ugryzie w żadnym wypadku próbowałam go łapac przed sprzataniem to nic nie robil tylko w ostatnim momencie wyskakiwał z dłoni bo łapałam go ja trzeba ale lekko go trzymam bo to takie malutkie nie chce mu krzywdy zrobic; trzymałam palce obok jego buzi i nic także nie mam raczej czego się obawiac. Probowałam juz mu podawac na otwartej dloni ale on ucieka boi się i chowa za konar; nie chce go stresowac zaczne mu tak podawac jedzenie jak bedzie podchodzil do klatki do mnie i jak nie bedzie sie tak bał. I tak mysle ze juz jest lepiej bo nie boi się szaleć przy nas. Chyba wariacje ma po mnie hehe dzisiaj salta robił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koli
Nowa wiewiórka
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią, 28 Maj 2010, 7:56 Temat postu: |
|
|
Kurka wodna, a mnie jest tylko żal jak czytam jak opowiadacie o swoich maleństwach... Moje maleństwa pewnie już są na świecie, ale przyjść do mnie mają od Starra dopiero w połowie czerwca, a ja już doczekać się nie mogę chodząc wokół tej pustej klatki...
Pozdrówka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
patrycja
Wiewiórka nauczyciel
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: GD
|
Wysłany: Pią, 28 Maj 2010, 11:35 Temat postu: |
|
|
od razu jak je otrzymasz to pokazuj foty !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
melissa1208
Wiewiórka nauczyciel
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob, 29 Maj 2010, 21:07 Temat postu: |
|
|
tak trosze offtopic "gdyby jednak zamiast biegać po pokoju zaczęła wracać do klatki żeby pobiegać w kołowrotku to od razu go zabierz. W taki sposób szybko zwierzę nabawia się złych psychicznych nawyków" co Karo miales przez to na mysli?? jakich nawykow??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karo
Wiewiórka admin
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob, 29 Maj 2010, 22:47 Temat postu: |
|
|
Chodzilo mi o to, że nałogowe bieganie w kołowrotku podobnie jak skakanie w tym samym miejscu klatki i inne zachowania powtarzalne zarówno u burunduków jak i u innych zwierząt są powodowane nudą i zwierzęta w takich sytuacjach wykonują powtarzalne ruchy i zachowania które to nie wpływają pozytywnie na ich psychikę. Są to nawyki i nałogi jakie nie chcemy aby powstawały u zwierząt. Dlatego w sytuacji kiedy zwierzę nie jest wypuszczane z klatki nie ma możliwości wyładowania energii i znajduje jej ujście w bieganiu w kołowrotku. Po jakimś czasie może dojść do tego, że kołowrotek będzie traktowany jako przumus. Czyli że zwierzę będzie do niego wracało bo nabawiło się takiego nawyku. To jak z nałogami u ludzi. Dlatego jesli kołowrotek to bezpieczny dla zwierzęcia pod względem budowy oraz koniecznie codzienne wypuszczanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sabat
Wiewiórka doradca
Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie, 05 Wrz 2010, 21:14 Temat postu: |
|
|
Patrycjo kojarzysz może kto jest producentem klatki.
Chcę wymienić swoją , lub postawić druga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|