Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Koli
Nowa wiewiórka
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw, 20 Maj 2010, 8:16 Temat postu: Zielony nalot na gałęziach |
|
|
Witam serdecznie.
Mam do Was kolejne pytanko. Za około 3 tygodnie mam dostać parkę małych burunduków. Klatka już wyszykowana na tipes - topes. Niestety pojawił się problemik. W lesie zebrałem gałązki brzozy (wg książki nadają się dla burunduków). Zgodnie z instrukcją wyparzyłem je wrzątkiem. Po jakimś czasie na ko0ńcówkach niektórych gałązek pojawił się zielony nalot. Zeszlifowałem go papierem ściernym. Niestety po dwóch tygodniach pojawił się ponownie (w mniejszej ilości, ale jednak). Pytałem znajomego ze sklepu zoologicznego i powiedział mi, że jeśli nalot jest zielony, to jest to nie pleśń, ale glony i w związku z tym mogę się tym nie martwić. Jednak nie jestem do końca pewny. Wczoraj wydezynfekowałem zazielenione miejsca spirytusem salicylowym - zobaczę dopiero jaki to da efekt.\
Uprzejmie proszę o pomoc i wyrażenie swoich opinii.
1) Czy należy się tym przejmować?
2) Co mam zrobić, żeby ten nalot wyeliminować?
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Karo
Wiewiórka admin
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw, 20 Maj 2010, 17:12 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie najlepsze i najbardziej przydatne są gałęzie i pniaki z korą. Takie wyszorowane bez kory są śliskie i burunduk nie będzie mógł się zaczepić o nie pazurami. Takie gałęzie są dobre do gryzienia ale nie do wspinaczki. Gałęzie takie zebrane na dworzu trzeba wyparzyć żeby zabić wszelkie żyjątka. Natomiast nie chodzi tu o szorowanie ich w tym celu. Takie zielone miejsca to raczej porosty jakieś, one same w sobie nie szkodzą, ale jeśli jest tego dużo to nie ma sensu się z nimi użerać
Poszukaj jakiś kostropatych gałęzi i umocuj ich większą ilość w klatce tak aby wyposażenie klatki barziej przypominało drzewo niż golą klatkę. Im więcej zacienień i schronień tym lepiej. Możesz wykorzstać sztuczne rośliny doniczkowe, szmatki. Jak klateczka będzie gotowa koniecznie pochwal się efektem końcowym. czekamy też na zdjęcia nowych lokatorów
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Koli
Nowa wiewiórka
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pią, 21 Maj 2010, 7:14 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedź. Włożyłem w tę klateczkę taki ogrom pracy, że na razie zostawię te gałęzie brzóskowe, niech burunduki same ocenią czy im odpowiadają do wspinaczki, czy też nie (tym bardziej, że nie są zbyt strome i powinny dać sobie radę).
A co do fotek, to dziś na pewno je cyknę i w poniedziałek pochwalę się na forum.
Niestety na mieszkańców będę musiał poczekać jeszcze gdzieś do połowy czerwca...
Pozdróweczka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
|