www.wiewiorki.fora.pl

Andzia

Czesc
Wiec mam z chlopakiem wiewiorke burunduka nazywa sie Killer, i nie wiem czemu ludzie pisza ze oswajanie jest trudne i ciezkie my z nim nie mielismy zadnego problemu szybko sie oswoil z nowa sytuacja z nami z jedzeniem z reki, chodzeniem po nas i bieganiem po 2 pokojach. Ostatnio fakt faktem znalazl sobie nowe hobby obrabianie dywanu i rozdrabniania go na kawalki, gonimy go za to ale na chwile odpusc i jak nie ma nikgo w pokoju dalej zajmuje sie swoim new hobby. Jak zastawimy jedna strone gdzie gryzl znajduje sobie inna, wiec stwierdzilismy ze oraniczymy go w ramach kary do jednego pokoju i korytarza. Ale pytanie ma z innej beczki, czy np wiewiorke mozna trzymac z innym zwierzakiem w jendnej klatce mam na mysli np chomika satynowego ktory jest bardzo spokojny i nie gryzie ludzi?? Czy nie ma takiej mozliwosci i wiewior go zaatakuje?? Dodam ze mamy tez kotke syberyjska ktorej nasz Killer wogle sie nie boi oczywiscie nie zostawiam ich w jednym pokoju, czasami tylko oswajalam ich ze soba trzymajac kotke przy sobie, on potrafil nawet wejsc na nia i zaczac grzebac w jej dlugim futerku. To na udowodnienie ze Killer nie nalezy do agresywnych typkow. Wiec czekam na jakas odpwiedz i Pozdrawiam Wszystkich maniakow Wiewiorek

Karo

Jeśli chodzi o kota to raczej nie burunduk będzie agresywny tylko kot może nie powstrzymać swojego instynktu gonienia dziwnej myszy. Więc proszę uważaj, bo to tylko chwila nieuwagi i w najlepszym razie burunduk skończy z odpadniętym ogonem, który kot będzie próbował złapać. Burunduki bowiem przy złapaniu za ogon odrzucają jego koniec, który im nigdy nie odrasta.

Odnośnie chomika to zdecydowanie odradzam. Jeśli nawet burunduk sam z siebie nie jest agresywny to szczególnie w okresie zimowym może być agresywny w stosunku to innych zwierząt szczególnie zagrażających w jego mniemaniu zapasom jakie nazbiera. Chomik nie miałby w starciu z burundukiem żadnych szans. Poza tym klatka dla burunduka powinna być duża i wysoka i mieć dużo gałęzi i domki na wysokości, przez co chomik miałby problemy z uzytkowaniem takiej klatki. Mógłby spaść pogoniony czy potrącony przez burunduka i skończyłoby się to nawet tragedią. Więc naprawdę nie oszczędzaj na klatkach. Możesz spróbować puszczać je razem po pokoju, jeśli nie będą się agresywnie zachowywać wobec siebie ale zapoznawanie przeprowadź bardzo powoli i ostrożnie bo różne rzeczy się moga wydarzyć.

Andzia

Hej oki dzięki za informacje , co do kota to spokojnie nie mam zamiaru ich zostawiać samych bo wiadomo że kot to łowca. Jeszcze raz dzięki za info co do chomika pozdrawiam