www.wiewiorki.fora.pl

Sonia

Witam mam pytanko jak w tytule czy agresor zimowy już działa? My mamy Rudiego od roku. W zeszłym roku kupiliśmy go w listopadzie, gdzieś w grudniu zaczął szaleć. W tym roku już od jakiś 2 tygodni agresor załączony. Czy to trochę nie za szybko? W tym roku na wiosnę około marca był już łagodny! Napiszcie o swoich doświadczeniach!

akka

Na szczęście u susłów agresor sezonowy nie funkcjonuje ale pamiętam ,że właściciele burunduków nieraz już wczesną jesienią skarzyli się na swoje wiewiórki.Ale może to tylko kilkudniowy,przejściowy "gorszy nastrój".

Sabat

Powoli się zaczyna, najgorsze że niewiadome ile byś jedzenia nie podawała to i tak będzie za mało Smile

Wiewióry też są coraz mniej aktywne

milka862

Moja coraz więcej śpi w ciągu dnia ale jak ją wypuszczę jest nie do opanowania obcykała, że może przecisnąć sie pod drzwiami od pokoju i koniec kiedyś tam utknie:) poza tym widać, że przybiera na wadze już zamiast mózgu jest orzeszek:)

melissa1208

z tego co pamiętam Patrycja miała sporo kłopoty zeszłą zimę z Fredziem i jego agresją... u mnie Luna atakowała tylko Achiego a Achi atakował tylko jak mu się w zapasach probowało grzebać.a tak to był grzeczny...

ala

Zdecydowanie tak i to już od mniej więcej połowy września. Po prostu jeden wielki bzik na punkcie jedzenia i swojej spiżarki.
Kiedyś spacerując po domu na chwilę odbiegła od stróżowania, po czym posłyszała odgłos pinio (no wiadomo że z jej hrabstwa) i przybiegła, niedługo namyślając się, rzuciła się na mnie - najpierw na ręce a zaraz dyb-dyb po mnie i za szyję. Dobrze że miałam rękawiczki i polar pod szyję, bo tak nie skończyłoby się to za ciekawie.
Tak jak poprzednicy pisali jest mniej ruchliwa i drzemie od rana do wieczora, z krótkimi przerwami na gimnastykę skoków. Wydaje mi się, że jest bardziej nieprzewidywalna.
Eh, musimy przetrwać zimę.

milka862

Przy okazji udało mi się nagrac film jak moja wiewióra rozładowuje swoją zimową agresję Smile

http://www.youtube.com/watch?v=EFkG9Nq2y0Y zawsze jest uparta ale gdy zaczyna robić się zimną to przechodzi samą siebie.