Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystek19
Nowy użytkownik
Dołączył: 12 Maj 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw, 12 Maj 2011, 16:01 Temat postu: oswajanie raz jeszcze |
|
|
Witam jestem nowy
Chciałem Wam wszystkim podziękować za cenne rady na temat oswajania maluszków. Moja "młoda" została kupiona od Pana który już się nią nie chciał opiekować więc postanowiłem stworzyć jej nowy dom. Nie za bardzo na początku wiedziałem jak ale dzięki wypowiedzią na forum dowiedziałem się jak i "młoda" już po 6 dniach pobytu u mnie je mi z ręki i to dosłownie o gryzieniu nie było mowy od początku była bardzo potulna jak baranek teraz zaczyna się przekonywać do wychodzenia z domku. Ponoć przespała całą zimę nie wiem czy to dobrze czy źle? Macie na to jakąś odpowiedź?
może podsuniecie mi kilka szybkich pomysłów co oprócz orzeszków laskowych może stać się jej smakołykiem? Jabłko i jego pestki zupełnie się nie sprawdziły, a arbuzów jeszcze nie spotkałem w sklepie winogrona też nie pasują . Moja "młoda" ma ponoć około 11 miesięcy z czego tydzień u mnie u poprzedniego właściciela nie piła wody tylko mleko cały czas a u mnie spoko pije wodę czy powinienem jej podawać co jakiś czas mleko?
dzięki za odpowiedzi na pytania pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw, 12 Maj 2011, 18:34 Temat postu: |
|
|
W kwestii żywienia to może zerknij do właściwego działu.To co przychodzi na gorąco do głowy to skorzystaj z faktu ,że jest wiosna i zerwij mlecz,bankę lancetowatą ewentualnie młode gałązki wierzbowe lub nrzozowe.Co do młeka to jeśli już to nie krowie ale specjalne dla kociąt kupowane w zoologicznych.Więcej szczegółów podadzą Ci jeszcze burundukowcy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
krystek19
Nowy użytkownik
Dołączył: 12 Maj 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw, 12 Maj 2011, 18:39 Temat postu: wielkie dzięki |
|
|
mlecza niet babki niet leży i zbiera się na sianko:)
ale dzięki za wskazówkę z mlekiem choć po części wydaje mi się, że skoro wodę pije bez problemów to mleko nie musi być ale mogę się mylić ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią, 13 Maj 2011, 23:35 Temat postu: |
|
|
Nie ,mleko zupełnie niekonieczne.Ewentualnie można trochę uzupełnić dietę o białko w innej formie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
milka862
Dorosła wiewiórka
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poniec
|
Wysłany: Sob, 14 Maj 2011, 13:11 Temat postu: |
|
|
Mojej samiczce nigdy nie podawałam mleka zawsze tylko wodę za to lubi białko w innej formie na przykład surowego lub gotowanego kurczaka tylko nie przesadzaj z ilością bo jak to gdzieś zakopie to zacznie sie rozkładać Lubi też gotowane jajko próbowałam kiedyś podać jej surowe ale tylko powąchała i odeszła zdegustowana:) Kilka razy podałam jej też dżdżownicę taką wykopana w ogródku ale chyba za bardzo sie ruszała bo co prawda moja sysunia zabrała się za nią ale tylko pogryzła i zostawiła chyba nie wie co robić z jedzeniem które ucieka:) Poza tym podaję jej też marchewkę gotowaną lub surową, jabłka, gruszki, winogrona czasami troszkę sałaty, suchy chleb który jest dobry na ścieranie ząbków uwielbia też pomarańcza bo są słodkie. spotkałam się z opinią, że nie powinno podawać sie na przykład jabłek bo są wzdymające ale obserwowałam moją sysunię po takim jedzeniu u nie widziałam, żadnych problemów. Od czasu do czasu zje też kawałek banana, z tego co wymieniłam to najbardziej uwielbia owoce od słodkich począwszy surowa czy gotowana marchewka też szybko znika do tego wszystkiego podaję oczywiście pokarm dla burunduków który kupuję w zoologicznym. Z jednym mam tylko problem muszę strasznie uważać gdy w pokoju jest coś słodkiego kilka razy ugryzła mnie nie zbyt mocno gdy próbowałam zabrać jej czekoladę jako, że takich rzeczy nie wolno im jeść a jak wyczuje coś słodkiego to robi wszystko żeby się do tego dostać pogryzła kiedyś mojego męża który pił pepsi i zakrył ręką szklankę najpierw oblizała szklankę na około a jak nie mogła się dostać do środka to go ugryzła Tak, że co do jedzenia to metodą prób i błędów każda wiewiórka ma inny gust:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
krystek19
Nowy użytkownik
Dołączył: 12 Maj 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Czw, 19 Maj 2011, 11:29 Temat postu: Wielkię dzięki:) |
|
|
Teraz nowy problem:)
Moja młoda chyba została już tak skutecznie przyzwyczajona przez poprzednika do siedzenia w klatce że w ogóle nie chce wychodzić mimo iż otworzyłem wszystkie możliwe drzwiczki w klatce i zachęcałem ją do wyjścia. Całe dnie leży z otwartymi oczkami w domku z kokosa, który jej zrobiłem nawet zrezygnowała z 3 razy większego domku dla królików przerobionego troszkę wydaje się być cały czas jakaś taka markotna i smutna. Eksperymentuje już z jedzeniem nawet miała kołowrotek przez tydzień ale w ogóle ją to nie ruszało. Chciałbym żeby to zwierze mogło cieszyć się i merdać ogonem jak wasze a tymczasem słyszę od niej tylko zgrzytanie ząbkami nawet jak jestem na łóżku a ona w klatce siedzi w domku kilka metrów dalej. Przyznam szczerze że nie rozumiem mojej młodej:) Przy czym dodam także, że je z ręki i nie gryzie daje się brać do ręki bez wyrywania się jest bardzo spokojna wstaje z kurami o 4 30:) lub 5 i dzień zaczyna od jednego laskowego:)
pozdrawiam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw, 19 Maj 2011, 12:58 Temat postu: |
|
|
Skoro możesz brać ją w rękę to może spróbuj wyjąć z kaltki,postaw na podłogę i tu dawaj smakołyki.Z czasem pobyt na zewnątrz zacznie jej się dobrze kojarzyć i powinna oswoić się z przebywaniem tutaj. A poza tym 2 tygodnie w nowym domu to naprawde bardzo krótko na wyzbycie się strachu przez zwierzaka.Napisz czy ten sposób przynosi rezultaty.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez akka dnia Czw, 19 Maj 2011, 12:59, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
krystek19
Nowy użytkownik
Dołączył: 12 Maj 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon, 23 Maj 2011, 21:31 Temat postu: młoda na zewnatrz |
|
|
Witam:) młoda na zewnątrz czuje się całkowicie niezainteresowana czymkolwiek prócz jak najszybszego powrotu do klatki nie skutkuje jedzenie bo boi się jeszcze przyjmować je w miejscu którego nie zna
ale może w przyszłości poskutkuje
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
milka862
Dorosła wiewiórka
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poniec
|
Wysłany: Pon, 23 Maj 2011, 22:14 Temat postu: |
|
|
W takim razie musisz uzbroić się w cierpliwość myślę, że będzie dobrze tylko potrzebuje czasu na oswojenie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
|