|
www.wiewiorki.fora.pl Specjalistyczne forum o wiewiórkach
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
juleq
Nowy użytkownik
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Drezdenko
|
Wysłany: Pon, 25 Kwi 2011, 13:02 Temat postu: Stała i jedyna trasa burunduka? |
|
|
Witam.
Mój burunduk jest u mnie już 1.5 roku, gdy go kupiłam (ze sklepu zoologicznego), miał już ponad rok. Co więcej, miał obgryziony ogonek, więc nie miałam serca i postanowiłam go stamtąd zabrać.
Od kiedy jest u nas, ma wciąż stałą trasę, tj. biega w klatce na półce od jednego końca klatki do drugiego i potrafi tak przez kilka godzin. Wygląda to co najmniej dziwnie. Nawet gdy ma klatkę otwarta i jest zachęcany do wychodzenia z niej, wychodzi tylko na chwilę i zaraz wraca do klatki, żeby biegać na tej półeczce. Czy może to być jakaś choroba, czy czegoś mu brakuje, czy powinnam w ogóle się tym martwić?
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon, 25 Kwi 2011, 15:55 Temat postu: |
|
|
Niewstety zjawisko,które opisujesz to stereotypia -rodzaj choroby psychicznej występującej u osobników przez długi czas zamkniętych w małym pomieszczeniu.Stereotypia występuje częst u dużych ssaków w zoo oraz u zwierząt w warunkach hodowli np.tuczu.Trzeba możliwie jak najwięcej wiewióra wypuszczać na zewnątrz a także urozmaicić wystrój wnętrzna przez dodatkowe konary do biegania itp.Ważne by klatka ,w której przebywa była ak jnajwiększa.Trzeba starać się wszelkimi sposobami zapobiegać takim ruchom stereotypicznym.Jeden z moich susłów,który był kupiony od kogoś kto trzymał go w małej klatce przez całe dni robił fikołki skacząc z domku z podłogę kuwety.Wyglądało to strasznie ale poprzedniego właściela bawiło.U mnie już po paru dniach przeniesiony do dużej klatki i na wiele godzin wypuszczany luzem po pokoju zaprzestał tego.Ale znam przypadek jezał który jeszcze przez kilka miesięcy po przeniesieniu w lepsze warunki nie wrócił całkiem do normy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez akka dnia Pon, 25 Kwi 2011, 16:03, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
melissa1208
Wiewiórka nauczyciel
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon, 25 Kwi 2011, 19:19 Temat postu: |
|
|
u mnie jak wiewior biegal w ta i spowrotem to mu otwieralam klatke. wychodzil grzecznie i biegal po pokoju. jak przeniosl sie do duzej klatki to jak ma ochote wyjsc to biega w ta i spowrotem i jak sie otworzy klatke to wychodzi czasem zdaza mu sie na chwile wrocic do swojej starej ciasnej klatki (ktora caly czas mam w pokoju i jest otwarta) i biega tak jak na poczatq gdy sie wprowadzil co wydaje mi sie dziwne ale wydaje mi sie ze to jest to zjawisko co opisuje Akka. na szczescie robi przez chwilke tak i na kilka dni jest spoqj. za to typowe zachowanie stereotypia Achi wykazuje na widok kolowrotka - swiat nie istnieje jak moze biegac w kolko. jak zabralam kolowrotek z klatki to nie ma jak szalec. nawet jak po pol roq na probe wlozylam spowrotem kolowrotek to wlazl do niego i wyjsc nie chcial.
Juleq wypuszczaj go tak czesto jak tylko sie da. najlepiej by bylo zmienic klatke na wieksza ale wiadomo ze to spory koszt wiec moze zmien wystroj klatki tak by nie mial mozliwosci biegania stala trasa.
i daj znac jak sie zachowuje jesli mu trase zmienisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|