![Forum www.wiewiorki.fora.pl Strona Główna](http://images43.fotosik.pl/303/af991f682b2394ce.jpg) |
www.wiewiorki.fora.pl Specjalistyczne forum o wiewiórkach
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aard
Doświadczona wiewiórka
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob, 03 Sty 2009, 1:54 Temat postu: |
|
|
Niewątpliwie. Podczas hibernacji zwierzątka maja ograniczony kontakt z człowiekiem i zwracają mniejszą uwagę na otoczenie.
U mnie hibernuje tylko samiczka (teraz tylko częściowo ponieważ została rozbudzona - za dużo schudła. budzi się częściej, ale i tak większość czasu spi). nie biorę się za jej oswajanie aż do wiosny, do czasu kiedy będzie zupełnie obudzona. nie mam zamiaru tego robic na siłę budząc ciągle zwierzątko i przeszkadzając mu. na jedzenie nie pójdzie, prędzej uśnie w drodze do mojej ręki.
samczyk za to w przeciwieństwie do rzekomego związku pomiędzy płcią zwierzaczka a jego stosunkiem do ludzi jest bardzo oswojony - oczywiście jeśli wziąść pod uwagę to, że mieszka z nami dopiero 1,5 miesiąca.
bierze pestki dynii z ręki, można go głaskać - nawet to lubi, jeśli robi się to umiejętnie. reaguje na mówienie do niego kiedy w jest w klatce, a gdy chce wyjść na spacer po pokoju sygnalizuje nam to gryząc pręty klatki w miejscu, gdzie są dzrwiczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
juleq
Nowy użytkownik
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Drezdenko
|
Wysłany: Śro, 12 Sie 2009, 12:10 Temat postu: |
|
|
Ja mam mojego Pimpusia dopiero 2 tygodnie, ale od początku dużo czasu z nim spędzam i już po 3 dniach zaczęłam go wypuszczać na pokój. Na początku nie chciał do mnie podchodzić, ale teraz sam przychodzi i mnie zaczepia, biega po mnie, nawet na głowę mi wchodzi. Kiedy lata po pokoju, a ja stanę blisko, to zawsze na mnie wchodzi, także pod tym względem jest bardzo ufny i jestem bardzo mile zaskoczona, że tak szybko się do mnie przyzwyczaił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Juniorinho
Doświadczona wiewiórka
Dołączył: 01 Lis 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto, 08 Gru 2009, 20:21 Temat postu: |
|
|
Powiem wam że mój samczyk który kupiłem 1,5 mięsiąca temu jak na okres zimowy to już się trochę oswoił jak jest w domku to reaguje na moje cmokanie i wie że dam mu coś dobrego.A samiczka jest bardzo bojąca lekki szmer a ona już ucieka . No ale myślę że się po jakimś czasie oswoi . Teraz dużo śpi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
dorotix
Młoda wiewiórka
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Pią, 26 Lut 2010, 20:32 Temat postu: |
|
|
hmm chyba mi się wiewiórka uzależniła ode mnie- może to taki stan wiosenny, bo już w zeszłym roku zachowywała się odrobinę podobnie i nawet pisałam o tym na forum: Pimpek tak naprawdę zauważa tylko mnie, cieszy się na mój widok i macha nawet ogonkiem w ten zabawny sposób, tak jak wtedy gdy jest zaciekawiony czymś, liże mnie po palcach lub delikatnie podgryza i prawie nie odstępuje na krok- po wypuszczeniu z klatki biega ciągle za mną albo siedzi przy mnie i nic innego go nie interesuje. może moja wypowiedź wyda się komuś subiektywna, ale wszyscy domownicy zauważyli że wiewiórek traktuje mnie w dość wyjątkowy sposób...Spotkaliście się z podobnym przywiązaniem burunduka do człowieka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|