Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dorotix
Młoda wiewiórka
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Pią, 14 Sie 2009, 18:37 Temat postu: wakacje z wiewiórką |
|
|
zabieraliście kiedyś zwierzątko w dalszą podróż? jeśli tak to jak ją znosiło?
zastanawiam się też czy oswojone wiewiórki ciężko znoszą rozłąkę z właścicielem? jak kupiłam swojego wiewióra to wydawał się mało zestresowany, ale chyba było inaczej. Zresztą poprzedni właściciel wspominał, że gdy on wyjeżdżał na parę dni, to zwierzak rzeczywiście reagował na brak opiekuna. Jakie są wasze doświadczenia z wyjazdami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Karo
Wiewiórka admin
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob, 15 Sie 2009, 18:38 Temat postu: |
|
|
Ja swoje raz zabrałam w podróż, zniosły ją dobrze w transporterze. Po przybycie na miejsce powędrowały do swoich klatek, które też zabrałam. Ale obserwacje moje są takie, że się zwierzęta trochę stresują zmianą miejsca. Jeśli się jedzie naprawdę na długo to ok, ale na kilka dni nie ma to sensu. Od tego czasu zostawiam je w domu jak wyjeżdżam na kilka dni i zostawiam im wodę i jedzenie. Jak przyjeżdżam nawet cieszą się na mój widok, koniecznie chcą wyjść z klatki i po mnie chodzić. Nawet wyjątkowo płochliwy Chip daje znać że się cieszy, że mnie widzi. Burunduki nie znosza raczej źle rozłąki z właścicielem, nie są one myślę na tyle mądre aby zdawały sobie sprawę z tego co się dzieje. Jednak wyraźnie rozumieją co się stanie jak właściciel wróci. Myślę, że na swój sposób tęsknią, bo się przyzwyczaiły do danego planu dnia i zmiany są dla nich dziwne i niezrozumiałe. Ale polecam zostawianie ich w domu niż zabieranie w podróże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob, 15 Sie 2009, 20:33 Temat postu: |
|
|
Może w przypadku większej ilośći zwierząt takie zostawianie na kilka dni jest możliwe ale przy jednym osobniku raczej bardzo stresujące.Gdybyś jednak zostawiła ją to jestem za tym by ktoś przynajmniej raz dziennie wpadł i zobaczył czy wszystko w porządku,nawet jeśli zostawiamy więcej jedzenia i kilka poidełek to mogą zdarzyć się sytuacje nieprzewidziene jak np.znane mi uwiężnięcie łapy.Osobiście radziłabym zabrać zwierzaka z sobą ,tylko do przewozu użyć jak wspomniała Karo transportera .I najlepiej jest kupić drugą klatkę mniejszą niż ta na stałe ,taką tylko na wyjazdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dorotix
Młoda wiewiórka
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Sob, 15 Sie 2009, 23:25 Temat postu: |
|
|
uznałam, że podróż będzie zbyt stresująca dla wiewiórka, nie mogłabym go też zostawić samego- pozostają znajomi, którzy się zaopiekują zwierzątkiem na parę dni. Dziękuję za rady
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karo
Wiewiórka admin
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie, 16 Sie 2009, 12:43 Temat postu: |
|
|
Najlepiej by było, żeby zwierzątko zostało w domu, a ktoś znajomy by przyszedł dać mu jeść i pić. Zabieranie go do znajomych jest tak samo stresujące jak dłuższa podróż. Ale wybór należy do Ciebie. Na pewno krzywda mu się nie stanie w żadnej sytuacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|