akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto, 28 Gru 2010, 14:34 Temat postu: |
|
|
Nie mam zamiaru Ciebie usuwać a wszystko co piszę,piszę tylko ze względu na dobro zwierzaka.Zawsze boję się ,że nie potrafimy właściwie ocenić ich cierpień .A jemu jak i Tobie życzę jak najlepiej w nadchodzącym Nowy Roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Tola
Doświadczona wiewiórka
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto, 28 Gru 2010, 17:58 Temat postu: |
|
|
Kivi, nie denerwuj się, gniew nie jest dobrym doradcą ..
śledzę Twoje posty o stanie Rufuska od początku i myślę, że każdy jest całym sercem za Twoim susełkiem i życzy i Tobie i Jemu jak najlepiej, ale ostatnio sama napisałaś, że nie wiesz co robić i że każdy lekarz mówi co innego, dlatego pytałam Cię o klinikę w bielsku - słyszałam, że jest dobra i jeśli kilku lekarzy mówi co innego, może warto by zaufać tylko jednemu (pisałaś o tej klinice tylko raz, w październiku o rtg, z dalszych postów nie wynika że leczysz tam susełka ), to przecież życzliwa podpowiedź. Jeśli jest szansa, to walcz - to nie ulega wątpliwości, każdy Cię wspiera, ale czytając Twojego ostatniego posta odniosłam wrażenie, że lekarze nie wiedzą już co robić i stąd moje pytanie ...
moja znajoma weterynarz twierdzi, że jeśli zwierzę jest w stanie samodzielnie jeść i się wypróżniać to sobie poradzi, ale zawsze martwimy się o to czy nie sprawiamy im bólu, tu chyba ocena należy do lekarzy, ale nie pisałaś co powiedzieli po ostatniej diagnozie jak był ten odłameczek kręgosłupa na rtg .. trzymam kciuki i wierzę, że będzie dobrze i Rufus stanie na nóżki. Pisz co u niego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tola dnia Wto, 28 Gru 2010, 18:11, w całości zmieniany 2 razy
|
|