www.wiewiorki.fora.pl

black one

Od wczoraj mam w domu susełka (Rysiek). Proszę was o podpoweidź, czy Rysiek powinien mieć od początku domek czy narazie nie, żeby się bardziej zapoznał z nowym terenem ? Póki co jak siedzi w środku i nie śpi to próbuje chyba zadrapać go na smierć , czy to normalne ?

akka

Musi mieć domek,bo musi mieć miejsce gdzie czuje się chociaż trochę bezpiecznie.Co do nieustannego drapania to przypuszczam,że jest oznaką zdenerwowania.Ale generalnie to drapanie np.podłoża jest namiastką drapania i kopania Daj mu parę dni na oswojenie z otoczeniem i jak najszybciej postaraj się o kumpla,bo to naprawdę zawsze najlepsze na wszelkie stresy.

black one

jak tylko będą pieniążki to postaram się okumpelę dla niego Smile

problem jest jeszcze taki, że ciężko dostać susełki przynajmniej w okolicach Warszawy a i na allegro są żadkością Sad

Rysiek przyjechał do mnie aż z Chrzanowa

akka

Na allegro widziałam ostatnio dorosłe 2 letnie samiczki w b.niskiej cenie 200zł.Myślę,że to spora okazja.Ciekawa jestem w jakim wieku jes Twój samiec.To czy jest z tegorocznego miotu czy starszy będzie można określić kiedy zamieścisz zdjęcie.

black one

O dobre zdjęcie jest ciężko bo Rysiek jeszcze nie jest zbyt ufny więc raczej nie chce pozować do fotek Wink

ale z info jakie dostałem od hodowcy to pochodzi z tegorocznego miotu, w tej chwili powinien mieć ok 6 miesięcy więc myślę, że 2 letnia samiczka może być dla niego troszkę za dojrzała ;P Widziałem je też ale boję się z kolei, że ciężko będzie przyzwyczaić do siebie i wychować dorosłego susła. Co Ty o tym myślisz akka ?

Edit.
pod linkiem są dwie fotki, które udało mi się zrobić w sobotę po przyjeździe Ryśka Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

akka

Według mojego doswiadczenia ale także i wielu innych hodowców (widać to w licznych postach) mozliwość oswojenia nie zależy od wieku zwierzęcia ale raczej jest indywidualną cechą osobnika.Moja najdziksza suslica była wzięta jako 2 miesięczna a te kupione w wieku 2 i 3 lat oswoiły się bardzo szybko.

black one

Hmmmm... to trzeba się będzie nad tym zastanowić Wink

Wyczytałem na kilku amerykańskich stronach, że susły powinno się codziennie wyjmować z klatki czy chcą czy nie i trzymać je na rękach głaszcząc nawet jak się będą buntować. Podobno w ten sposób bardzo szybko się oswajają i przyzwyczajają do człowieka. Co o tym myślicie ?

akka

Tak to bardzo dobry sposób.Warto też na początku kiedy będziesz brał susła na kolana trzymać go w jakimś kocyku czy chociażby starej ,miękkiej czapce. Zwierze czuje się wtedy bezpieczniejsze i będzie spokojne.