www.wiewiorki.fora.pl

Saris

Witam, jako że chce niebawem w przyszłym roku dopiero przeczekam grudzień nabyć susełka- a może i nawet od razu 2 zależy czy kwota mi na to pozwoli.
Chciała bym się dowiedzieć jak je transportować, ponieważ pojadę po mojego zwierzaka osobiście i pewnie zakupie jakiś transporter, myślę jak to zrobić by zwierzątko nie stresowało się za bardzo. Pewnie zakupie jakiś transporter dla gryzoni i wyłożę go czymś, ale czym czy lepiej kocykami jakimiś by mogło się zwierzątko ogrzać i schować czy lepiej sianem- trocinami i jakiś ciepły dodatek.

I drugie pytanie od razu, jak od czasu do czasu będę na kilka dni wracała do domu do rodziców (na święta czy jakiś dłuższy weekend) to lepiej zabrać susełka ze sobą i znowu go transportować, czy lepiej zostawić go na 2-3 dni w domu w klatce z jedzonkiem itp. Oczywiści zaznaczam, że to może zdarzy się raz, 2 razy na rok nie częściej i możliwe że zwierzątek będzie para, wiec nie będzie np. samotny w klatce. Jaki wybór w tym przypadku?

akka

My często wyjeżdzamy i to na dość długie trasy zawsze ze zwierzętami.Nigdy nie zostawiłabym na 2 czy 3 dni ich samych.Są to pełne energii i pomysłowości zwierzęta i nawet zamknięte w klatce potrafią spowodować niebezpieczne dla siebie sytuacje.W kwestii transportera to ja przychylam się do zdania,że dla dość płochliwych zwierząt im w środku ciemniejsze tym lepsze.

Saris

Czyli rozumiem, że podróżujesz ze swoimi zwierzakami... A mogę wiedzieć w czym je przewozisz? Transporter czy klatka i czym jak coś je wykładasz?

Pytam bo ja wolała bym ogólnie je ze sobą zabierać, ale pytam bo może lepiej je zostawić czy coś. Ale w takim razie to dobrze, nie chciała bym nawet moich pupilków zostawiać.

Tola

my też swoich nigdy nie zostawiamy samych, a podróżują z nami w transporterkach ferplastu wyłożonych szmatkami i trocinkami, zazwyczaj wrzucam im cykorię i mam poidełko gdzieś pod ręką Wink

kiedyś trochę się bały, a teraz potrafią spać do góry brzuchami podczas podróży Wink

akka

My z kolei tak jak już pisałam korzytamy z pojemników, z których nie ma widoku na zewnątrz i dzięki temu zwierzaki nie chcą koniecznie wydostać się.Przystosowaliśmy skrzynki narzędziowe,które można kupiś w każdym supermarkecie budowlanym.W ścianach bocznych i w pokrywie górnej wyborowanych jest kilkadziesiąt dziur o średnicy 5-6 mm.Jest to więc przewiewne a jednocześnie ciemne wewnątrz.Do środka daję ligninowe ręczniki kuchenne.