Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
milada
Nowy użytkownik
Dołączył: 18 Sie 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie, 04 Wrz 2011, 11:40 Temat postu: z powrotem do klatki |
|
|
Witam
Mam pytanko. Gdy otwieram klatkę susełkowi nie mija piec minut jak wychodzi z domku i nieśmiało z niej wyskakuje. Problem pojawia się z powrotem. Na razie brałam go na ręce i dawałam spowrotem do klatki. Jednak by go złapać muśże się trochę nagimnastykować. Susełek wtedy boi się i stresuje. Sam do klatki po wyjsciu nigdy nie wraca mimo ze ma ,,kładkę" z ziemi do klatki. Co do naklonienia jedzeniem to gdy jest w klatce na ogol bierze ode mnie z reki ale gdy biega po pokoju nie interesuje się tym zbytnio, powacha i ucieka.
Co zrobić by zaoszczędzić jemu i mi nerwów?
i nie piszcie ze jak się zmęczy to wróci, bo dzisiaj był trzy godziny poza domkiem i ani mu w głowie było wracanie.
Jedyne na co wpadłam to tunel. Kiedy susełek tam wchodzi mogę go wziąć i oddać klatce.
Czy oprócz tego macie jakies sposoby na łapanie nieoswojonego susełka ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie, 04 Wrz 2011, 20:30 Temat postu: |
|
|
Właśnie tunel a w moim przypadku rura PCV to chyba najlepszy sposób na pzrenoszenie nieoswojonego zwierzaka.Ważne ,że one szybko się uczą i już po paru razach kiedy po wybieganiu podsuwa się mu rurę lub kiedy chce wrócić do klatki sam wskakuje do tego środka transportu. inne metody typu naganianie do klatki są zbyt stresujące a z reguły kończą się tak ,że wiewiór zaszyje się gdzieś pod szfą lub w iinym trudno dostępnym miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|