www.wiewiorki.fora.pl

Fifi

Witam!
Od tygodnia jestem właścicielką prześlicznego wiewióra Smile

. Niestety, martwi mnie to, że prawie w ogóle nie wychodzi ze swojego domku, gdy ktoś jest w domu. Wiem, że te wiewióry nie oswajają się tak szybko i nie oczekuję, że zaraz będzie mi jadł z ręki, ale naprawdę zaczynam się martwić. Daliśmy mu trochę naszych ubrań, aby oswoił się z zapachem. Owszem, wciągnął je do domku, gdy nas nie było, ale nie wydaje się mniej przerażony niż wcześniej. Wszelkie próby przekupstwa też nie działają Sad

. Czy to jest normalne? Jest coś, co mogę jeszcze zrobić, czy tylko uzbroić się w cierpliwość?

akka

Jak najwięcej przebywaj w poblizu jego klatki. Ale zachowuj się bardzo spokojnie,żadnych gwałtownych ruchów.Możesz też siadywać gdzieś w pobliżu.Dobrze także aby zapoznał się z Twoim głosem ale mówić do niego trzeba także bardzo spokojnie i cicho. Postaraj się,żeby w ogóle nie był narażony na głośne dzwięki np.telewizor,krzyki dzieci itp.,gdyż wiewiórki hałas bardzo stresuje. I czekaj cierpliwie,pamiętając,że oswojenie zależy zawsze w olbrzymim stopniu od cech danego osobnika.