Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro, 10 Gru 2008, 23:33 Temat postu: Ile zieleniny i jakiej dziennie? |
|
|
Nigdy nie jestem pewna czy dobrze daję moim susłom i pieskom zieleninę.Ani co do ilości ani rodzaju.Otóż moje wątpliwości biorą się stąd ,że w stanie naturalnym a więc na preriach środkowych i południowych stanów USA mają one do czynienia z zupełnie inną roślinnością niż ja im mogę zapewnić tutaj.Tam latem podstawą jest trawa bawola zimą zaś opncja a tu?Więc daje wszystkiego po trochu tj.podstawa siano (samodzielnie zbierane ) oraz samodzielnie zbierane i suszone :babka lancetowata,mlecz i koniczyna.Z surowizny zaś cykoria,kapusta pekińska,jarmuż,liście kalafiora.marchew i jabłko oraz wspomniane zioła w stanie zielonym w sezonie letnim i jesiennym.Ale ile im dawać tyle ile chcą czy ograniczać-ciągle mam wątpliwości.Zwłaszcza,że i pieski i susły mają skłonność do tycia oraz predyspozycje do cukrzycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Karo
Wiewiórka admin
Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw, 11 Gru 2008, 18:45 Temat postu: |
|
|
Moje burunduki nie jedzą żadnych zielonych roślin, nie wykazują nimi żadnego zainteresowania. Próbowałam podawać im zioła, rzeżuchę, siano, ale nie próbują tego jeść.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karo dnia Czw, 11 Gru 2008, 19:12, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Dyzio Marzyciel
Nowa wiewiórka
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pon, 15 Gru 2008, 14:10 Temat postu: |
|
|
U mnie jest to głównie sałata lodowa (najbardziej lubiana), kapusta pekińska, siano, jabłko, gruszka (od czasu do czasu). Latem babka, koniczyna. Dyzio dostaje ok. liść zielonego dziennie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Yeti
Młoda wiewiórka
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: kraków
|
Wysłany: Pon, 12 Sty 2009, 19:12 Temat postu: |
|
|
A czy wiecie cokolwiek o cebuli? Moja współlokatorka dała ją Amperowi pod moją nieobecność i podobno mu posmakowała. Osobiście nie chciałem mu dawać cebulki, ale skoro ona już to chciałbym wiedzieć jakie są wasze odczucia na ten temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
a
Nowa wiewiórka
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon, 12 Sty 2009, 19:29 Temat postu: |
|
|
moje susły odstrasza sam zapach cebuli (nigdy nie jadły ) więc nie wiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Tola
Doświadczona wiewiórka
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob, 13 Lut 2010, 15:53 Temat postu: |
|
|
moje jedzą jarmuż, rukolę, cykorię, liście kalafiora i szpinaku, marchewkę, jabłko (bez skórki), a ostatnio gotuję marchewkę, selera, pietruszkę i odrobinę kurczaka, a potem miksuję i taką papkę też jedzą - dziewczęta w zależności od humoru, a Misiek wcina zawsze, aż się wiewiórowi uszka trzęsą
w sumie moje susy jedzą dość dużo zielonego, uwielbiają też obgryzać suche bułki
zauważyłam też, że pozmieniały się im też gusta - te, które nie lubiły marchewki, teraz ją wcinają, inne nie jedzą rzeczy, za którymi wcześniej szalały
no i oczywiście siano
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
karmazynka
Dorosła wiewiórka
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Wto, 25 Maj 2010, 13:07 Temat postu: |
|
|
a ja mam takie pytanie, czy trzeba suszyć mlecz przed podaniem zwierzakowi? czy nie może on być taki prosto zerwany?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
melissa1208
Wiewiórka nauczyciel
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto, 01 Cze 2010, 17:15 Temat postu: |
|
|
ja doswiadczenia nie mam ale ja bym podala zwykla skoro salate i reszte rzeczy je surowych i zielonych to czemu nie to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto, 01 Cze 2010, 18:57 Temat postu: |
|
|
Swieży mlecz mogą jeść tylko trzeba prze podaniem dobrze go umyć a potem wytrzeć do sucha (podanie mokrego może skończyć się poważnymi problemami trawiennymi).Ja teraz gdy jest sezon część podaję surową a część suszę na zimę (w przewiewnych workach np.płóciennych wywiesić na słońce i co jakiś czas wzruszać by równomiernie schnął).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Tola
Doświadczona wiewiórka
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon, 13 Wrz 2010, 22:27 Temat postu: |
|
|
ostatnio dajemy naszym susełkom bazylię - liście, bardzo im smakują
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie, 27 Mar 2011, 0:02 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy to ktoś z Was praktykuje ale w sytuacji kiedy nie ma jeszcze do zbierania mlecza ani innych zielonek to przy większej ilości zwierzaków można gratis załatwic im zieleninę.Ja daję moim liście z kalafiora,kalarepy lub brokuła,które to liście można za darmo dostać w większości sklepów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
4ludzik4
Nowa wiewiórka
Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie, 27 Mar 2011, 10:40 Temat postu: |
|
|
Tola napisał: | ostatnio dajemy naszym susełkom bazylię - liście, bardzo im smakują ![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif) |
Bazylia to niezły pomysł. Ja swojemu wiewiórowi nie planowałam jej dawać, ale sam mi się dobrał do doniczki i wmłócił całą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Tola
Doświadczona wiewiórka
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto, 29 Mar 2011, 16:37 Temat postu: |
|
|
akka napisał: | Nie wiem czy to ktoś z Was praktykuje ale w sytuacji kiedy nie ma jeszcze do zbierania mlecza ani innych zielonek to przy większej ilości zwierzaków można gratis załatwic im zieleninę.Ja daję moim liście z kalafiora,kalarepy lub brokuła,które to liście można za darmo dostać w większości sklepów. |
u mnie na osiedlu umówiłam się z paniami, że nie będą wyrzucały liści kalafiora i wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że były bardzo sypane i susły dostały uczulenia ... ale rzeczywiście to fajna sprawa, w realu i piotrze i pawle (ogólnie w marketach) liście sobie leżą do wzięcia w pudłach, przynajmniej liście kalafiora
no i zafoliowane cykorie, ale zawsze się boję, że będą pryskane ...
4ludzik4 napisał: | Tola napisał: | ostatnio dajemy naszym susełkom bazylię - liście, bardzo im smakują ![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif) |
Bazylia to niezły pomysł. Ja swojemu wiewiórowi nie planowałam jej dawać, ale sam mi się dobrał do doniczki i wmłócił całą ![Very Happy](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif) |
wsadzam im drzewko z doniczką, liście zżerają a ziemię wywalają na zewnątrz, wyglądają jakby dopiero co wyszły z kopalni, a bazylię im kupuję taką bez pestycydów
z tej serii mają jeszcze pietruszkę, ale ją jada tylko Różyk
PS. Próbowałam nawet zasiać bazylię w domu, ale nic mi niestety nie wyrosło. Zasiałam 1200 ziarenek i nic
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tola dnia Wto, 29 Mar 2011, 17:21, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto, 29 Mar 2011, 17:31 Temat postu: |
|
|
Trzeba strasznie uważać na nowalijki.Ostatnio słyszłam o 2 przypadkach, w których gryzonie zatruły się jeden ogórkiem drugi rzodkiewką.Ja cykorię daję od wielu lat i jakoś wydaje mi się w miarę bezpiecznym warzywem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Tola
Doświadczona wiewiórka
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto, 29 Mar 2011, 17:38 Temat postu: |
|
|
akka napisał: | Trzeba strasznie uważać na nowalijki.Ostatnio słyszłam o 2 przypadkach, w których gryzonie zatruły się jeden ogórkiem drugi rzodkiewką.Ja cykorię daję od wielu lat i jakoś wydaje mi się w miarę bezpiecznym warzywem. |
nigdy nie dawałam swoim futrzakom rzodkiewki, chociaż mnie korciło .. cykorię uwielbiają
ale przeżyły?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
4ludzik4
Nowa wiewiórka
Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto, 29 Mar 2011, 22:54 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy kiełki mieszczą się w temacie zieleniny, ale jakiś czas temu z nimi eksperymentowałam - cieszyły się średnim zainteresowaniem; póki była to nowość i póki stały w trudno dostępnym miejscu, to szły jak woda, ale po paru dniach się znudziły. Teraz sieję w mniejszych ilościach i podrzucam wiewiórom od czasu do czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
akka
Wiewiórka admin
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto, 29 Mar 2011, 23:08 Temat postu: |
|
|
Tola,niestety ani chomik ani świnka nie przeżyły.W kwestii kiełków to myślę ,że dużo zależy jakie to są.Te drobne np.lucerny to wogóle nie ale już te większe mięsiste np.fasoli mung to ewentualnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
Tola
Doświadczona wiewiórka
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro, 30 Mar 2011, 18:49 Temat postu: |
|
|
akka napisał: | Tola,niestety ani chomik ani świnka nie przeżyły |
ojej, biedulki ...
nasze susły jedzą tylko i wyłącznie kiełki brokuła, żadnych innych kiełków nie jedzą, lubią też jarmuż, ale bez fajerwerków
chciałabym im kupić, zrobić (?) pieniek, na który mogłyby się trochę wspinać, trochę, bo te cielaczki nie umieją wymierzyć odległości
mają pieńki, ale kwadratowe
i małe ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Chronicles/images/spacer.gif) |
|