www.wiewiorki.fora.pl

a

Niedawno odkryłam firmę JR Farm produkuje ona różne przysmaki dla gryzoni. Najlepsze jest to że wszystko nie jest zatopione w cieście tylko oblane miodem. Firma ta stwarza zabawne i użyteczne pożywienie dla gryzoni np w drewnianej miseczce znajdują się przysmaki zalane miodem. Wszystkim polecam tę firmę

Aard

a gdzie to można kupić? sklepy internetowe czy zoologiczne na miejscu?

a

mam pytanie owa firma wytworzyła pokarm dla wiewiórek. Czy ktoś z was już go próbował ?

Drawersgon

Troszkę za późno piszę, ale no cóż lepiej późno niż wcalę. Próbowałam tę firmę. Susełki chetnie to jedzą. Szczególnie hampurgery, klocki z nadzieniem i lody. Polecam też auta Smile

Teraz myslicię, że zwariowałam i piszę jakiegoś dziwnego posta wykraczającego poza temat XD wcale nie! Firma ta produkuje wiele ciekawych i bardzo pożywnych dla susła pokarmów. Kupiłam kiedyś im auto zrobione z ziaren i przysmaków XD zrzarły to przez tydzień. Lody dla susła polecam wielozborzowe i musli. Ach i klocki najfajniejsza zabawa dla susła i burunduka. XD Ile ja się śmiałam jak to jadły! Klocki mają około 2-4cm są jako wapno lub zborza, i takie mix. W mixie jest bardzo dobre nadzienie bo moje susły zjadały to, ale no cóż. Do budy tego nie zaniosły Smile

Dlaczego? kostki ciężko do pyszczka włozyc i zanieśc je na trzecie piętro klatki Wink

karmazynka

moim zdaniem takie dziwne smakołyki są ku pociesze właściciela. najpewniej zawierają jakieś sztuczne substancje, które nadają odpowiedni kształt lepionce nasion itd. radziłabym zapoznać się szczegółowo ze składem niż sugerować się fajnym wyglądem jedzonka.

Drawersgon

Albo lepszym sposobem ,,zrobic samemu''. Potrzebna tylko jakaś foremka, miodek (taki twardy) nasionka np. słoneczkik, dynia.
1. nasiona mieszamy z twardym miodem (więcej nasion itd. nie przejmuj się, że miód jest twardy) (z miodem nie przesadzac)
2. Wkłądasz do foremki.
3. Do piekarnika (ja daje na 160 stopni lub 200)
4. jeśli już miód się stopił i pokrył nasionka włóż do lodówki na cały dzień (24godziny!).

A to tylko moja sugestia, ja tak robie ^^ A co do miodku i foremki to lepiej foremke czymś posybac przed wlaniem miodku do niej. (wytaminami, specjalny proszek by nieprzyklejało się ciasto do formy)

A i informuje, że przepis został sprawdzony ^^

melissa1208

hmmmm... a taki miod nie zaszkodzilby burundukowi? pytam bo chetnie bym mu takie urozmaicenie podala Very Happy

ale martwie sie o ten miod... i czy moge prosic o jakies proporcje? najlepiej w stylu: 2/3nasion i 1/3 miodu Smile

Drawersgon

Nasion owiele więcej niż miodu. Pamiętajmy, że przy okazji mają sobie szlifowac ząbki i najlepiej kupic miód, który się nie leje. Ewentualnie miód można zastąpic ciastem. Coasto łatwo zrobic ^^ Ale tak na wszelki wodai mąka. Ja czasem dodaje jajka (ale to czasem)

melissa1208- myślę, że niewielka ilośc miodu nie powinna zaszkodzic. Podkreślam, że najodpowiedniejszym miodem jest miód oczyszczony z najmniejszą ilością cukru. (taki można kupic w Zakopanym XD, albo w mieście) ^^
Moje susełki bardzo lubią miód, ale zrobiłam dopiero trzy takie kolby. (to miał byc tylko experyment, a one kończą drógą kolbe Smile

melissa1208

a taki zwykly moid ze wsi? i jak sie nazywa ten miod oczyszczony? uwazam ze to lepszy pomysl niz qpowanie kolb Very Happy

napewno mniej chemi beda mialy w diecie Smile

i napewno bedzie smaczniejsze Smile

Drawersgon

No... osobiście uważam, że miód ,,ze wsi'' ma dużo cukrów w sobie. Ale można też użyc naturalnego miodu (nie sklepowego)... poprostu musi długo postac i on taki twardy się robi. A jeśli szybszym sposobem to poszukaj ,,miód zbrylony''.

melissa1208

to przy najblizesz okazji poszukam w sklepie takiego miodu Smile

i po swietach bede experymentowac :>

Drawersgon

A jak nie to można jeszcze się spotkac z nazwą ,,pszczelny miód oczyszczony'' lub poprostu miód oczyszczony.

melissa1208

probowalam zrobic i mimo iz dalam wg mnei malo miodu to si okazalo ze jadnak mimo wszystko za duzo go bylo xD no coz Very Happy

trza bedzie probowac kolejny raz Very Happy

Drawersgon

Polecam też szaszłyki dla gryzoni własnej roboty ^^ Właśnie trzy/cztery dni temu znów przeprowadziłam experyment (na wet nie jeden)
Wyrobiłam ciasto (tak jak w moim drugim poście) i zrobiłam szaszłyka XD Przypomina troche kolbe i zabiera troszke więcej czasu, ale to dla tych co nudzą się w niedzielę Smile

to idzie tak:
potrzebne składniki i przedmioty:
- ciasto,
- ziarna np. słonecznika, dyni,
- patyk od szaszłyków (taki drewniany) lub gałązki owocowego drzewa;

Każde ziarna osobno od innych mieszamy z odrobiną ciasta i lepimy kulki wielkości nie wielkiej i nie za małej.
Nabijamy na patyk. Poźniej z innego ziarna i tak aż starczy miejsca.

hmmm pomyślałam nad drabinką do jedzenia dla gryzonia Very Happy

ciekawe, suseł może jeśc i chodzic po jednej i tej samej rzeczy.
A i do szaszłyka można dodac witaminy jeśli suseł nie lubi ich w piciu.

Wiem że szaszłyk podobny do kolby, ale moje susły wolą szaszłyki. Może zrobie im domek do jedzenia? Smile

Trzeba pomyśleć.

melissa1208

ciekawe pomysly :> bede musiala w ktoras wolna niedziele poprobowac Very Happy

Drawersgon

Spróbuje ulepic susełka z ziaren, tak dla towarzystwa moich susełków Smile

Chyba go nie zjedzą?! X_x XD dobre, przynajmniej będzie smaczny. Można by wypróbowac ulepszone moje ciasto, które przedchwilą wyrobiłam. Zwykłe ciasto z dodatkiem witamin i miodu.

Niedziou

A wracając do tematu firmy JR Farm. Czy uważacie że jest to karma dobrej jakości bardzo dobrej czy przeciętna?
Producent reklamuje swojeprodukty jako pochodzące z upraw ekologicznych wysokiej jakości, ale czy faktycznie tak jest?
Czy przypadkiem nie jest tej samej jakości co nasz polski Nestor z nowej serii Premium, która wygląda bardzo zachęcająco?

akka

Przyznam,ze nigdy z niej nie korzystałam więc nie mogę oceniać.Ale jest to jedyna chyba,która produkuje karmę specjalnie dla nieświszczuków.Natomiast kolby to nie jest dobre rozwiązanie dla wiewiórek i to niezależnie z jakiej firmy.

Niedziou

Nie nie o kolbach tutaj w ogóle nie myślałam, chodzi mi głownie o karmy podstawowe. staram się urozmaicać dietę mojemu maluchowi, ale nawet jak podaje okazyjnie chcę podawać tę najlepszą, stąd moje pytanie.
Co do kolb też uważam, że to nie jest nic co zwierzę powinno mieć, ale z drugiej strony jak od czasu do czasu się poda i zwierzak ma z tego powodu chwilę frajdy i zabawy to też nie zaszkodzi.

akka

Moje zwierzęta kilkakrotnie chorowały po zjedzeniu kolb więc już im ne daję.Zresztą skladniki tych kolb nie należą do specjalnie zdrowych i wskazanych.